Mediolan, Paryż, Londyn - tam należy unikać taksówek
Dominik Sipiński
Aż 82 euro można zaoszczędzić wybierając komunikację publiczną zamiast taksówki na lotnisko w Mediolanie. W Londynie oszczędność to ponad 45 euro, a w Paryżu - ok. 50 euro. Takie wnioski płyną z badania firmy Kayak.
Reklama
Taksówka to zwykle najdroższy sposób dojazdu na lotnisko. Zapewnia jednak największą elastyczność, prywatność i wygodę. Dlatego wiele osób wciąż decyduje się na dojazd do terminala w taki sposób, choć często nie jest on ani najszybszy, a nigdy nie jest najbardziej przyjazny środowisku.
Firma Kayak, multiwyszukiwarka turystyczna, sprawdziła, o ile droższy jest dojazd taksówką z lotniska do miasta w najpopularniejszych ośrodkach, do których latają Polacy. Ceny i czas przejazdu porównywano z dostępnym transportem zbiorowym. Dane dotyczące czasu przejazdu są jednak o tyle niemiarodajne, że taksówką w podobnym czasie można dojechać do znacznie większej liczby miejsc, podczas gdy w przypadku transportu publicznego uwzględniono jedynie najszybszy dojazd do centrum.
Najwięcej wydamy na taksówkę w Mediolanie (95 euro) i Londynie (równowartość 70 euro). W przypadku pierwszego z tych miast to głównie efekt tego, że port Malpensa leży ponad 50 km od centrum. Z kolei w Londynie dystans jest mniejszy, ale taksówki bardzo drogie. Dojazd do centrum w tych przypadkach potrwa odpowiednio 50 i 40 min. Wybór komunikacji zbiorowej oznacza znaczne oszczędności - w Mediolanie za autobus zapłacimy 13 euro, a w Londynie równowartość 24,30 za szybki pociąg (tańsze, choć wolniejsze jest metro). Co więcej, w stolicy Wielkiej Brytanii transportem publicznym dojedziemy do centrum szybciej niż taksówką, a w Mediolanie zajmie to tylko 12 minut więcej.
Taksówka w Paryżu to koszt 60 euro, w Rzymie - 50 euro, a w Atenach - 38 euro. 40 euro zapłacimy za przejazd taksówką z portu lotniczego do centrum miasta w Wenecji, a 35 euro - w Barcelonie.
Dla tych, którzy zdecydowanie wolą komfort przemieszczania się taksówkami, dobrym wyborem będzie wyjazd do Valetty, Lizbony, Alicante lub Wenecji, a także Palma de Mallorca i Korfu. Dojazd taksówką z lotniska do tych miejscowości zajmuje kilkanaście minut i należy do najtańszych. W Lizbonie i na Korfu za przejazd zapłacimy 10 euro, na Malcie - 17 euro, a w Maladze - 19 euro.
Największe oszczędności wybierając transport zbiorowy zamiast taksówki zrobimy w Mediolanie, Rzymie, Paryżu oraz Londynie. Z kolei w Lizbonie, na Korfu, w Alicante oraz Maladze wybór taksówki to koszt nieznacznie większy niż dojazd komunikacją publiczną.
Postawienie na transport publiczny nie zawsze wydłuża znacznie czas podróży - w Rzymie i Lizbonie zajmie kwadrans dłużej niż podróż taksówką, a w Porto i Korfu czas przejazdu z lotniska do miasta jest niemal taki sam w przypadku obu środków transportu.
W Polsce najdroższe taksówki są w Katowicach i Krakowie. Najmniej za przejazd zapłacimy w Gdansku i Warszawie.
gość
POZer