LOT z trzema gwiazdkami za punktualność

Łącznie 14 linii z całego świata otrzymało w rankingu najwyższą ocenę, czyli pięć gwiazdek. Zwycięzcą światowego rankingu zostały południowoafrykańskie niskokosztowe linie Safair, które obsłużyły 94,9 proc. lotów na czas. Spółce było o tyle łatwiej, że wykonała ona w ciągu roku tylko niecałe 14 tys. lotów, a mniejsi przewoźnicy mają mniejsze wyzwania operacyjne. Mimo to Safaira należy docenić, bo OAG klasyfikuje tylko 200 największych linii lotniczych na świecie i jedynie te, które obsługują co najmniej 600 lotów miesięcznie. Przewoźnik utrzymał pozycję lidera z poprzedniego rankingu, opublikowanego w kwietniu br.

Próg 90 proc. lotów o czasie przekroczyły jeszcze linie Binter Canarias i TUIFly, a tuż poniżej był airBaltic (89,9 proc.). Z czołówki wypadła kuwejcka linia Jazeera Airways, która w poprzednim rankingu przekraczała 90 proc. wskaźnika punktualności, a teraz nie została w ogóle sklasyfikowana z uwagi na zbyt mały odsetek lotów uwzględnionych w systemie OAG.

Wśród największych światowych linii pięć gwiazdek otrzymały Hawaiian Airlines (87,7 proc. lotów o czasie), Iberia, 87,3 proc.) i Copa Airlines (86,8 proc.). Jedyną azjatycką linią, która otrzymała to wyróżnienie, był Jetstar Asia (86,4 proc.). Wśród najbardziej punktualnych przewoźników znalazła się też Belavia (87,2 proc.).

Wielu dużych światowych przewoźników otrzymała cztery gwiazdki. W tej grupie znalazły się m.in.: Qantas (86,2 proc.), JAL Japan Airlines (86 proc.), Aer Lingus (85,5 proc.), germanwings i Eurowings (84,7 proc.), Singapore Airlines (84,5 proc.), ANA (84 proc.), Delta Air Lines (82,8 proc.), Austrian Airlines (82,4 proc.), Qatar Airways (82,4 proc.), SAS (81,8 proc.), KLM (81,5 proc.) oraz Norwegian (81 proc.).

W tej samej, trzygwiazdkowej kategorii co LOT, choć z wyższym wynikiem od polskiego przewoźnika znalazły się m.in. linie Emirates, Turkish Airlines, American Airlines, United, Southwest Airlines, British Airways, Lufthansa, Swiss, Air France czy WOW Air. Bardziej punktualni od LOT-u byli też regionalni konkurenci: Czech Airlines i rumuński TAROM.

Gorszy wynik od LOT-u osiągnęły za to m.in. linie easyJet, irlandzki oddział Norwegiana czy airberlin.

Pełen ranking jest dostępny na stronie OAG. Sklasyfikowanych zostało 200 największych linii na świecie, a drugim kryterium było wykonywanie minimum 600 lotów miesięcznie. OAG uwzględnił tylko tych przewoźników, dla których dysponuje danymi dotyczącymi czasu przylotu w przypadku co najmniej 80 proc. rejsów. Ryanair i Wizz Air nie zostały sklasyfikowane właśnie z uwagi na brak tych informacji.