Belgia pozywa Ryanaira za złą komunikację z pasażerami
Wicepremier i minister ds. konsumentów Belgii, Kris Peeters, poinformował o złożeniu pozwu przeciwko Ryanairowi. Dotyczy on niedostatecznych informacji, które przewoźnik przekazuje pasażerom odwołanych lotów.
Peeters zarzuca linii, że informuje pasażerów o odwołaniu lotów oraz przysługujących im prawach jedynie po angielsku. Według wicepremiera Belgii to naruszenie praw flamandzko-, francusko- i niemieckojęzycznych mieszkańców tego kraju. Jeśli sąd zgodzi się z argumentami Peetersa, Ryanair może być zmuszony do wypłaty dodatkowych odszkodowań lub zapłaty kary na rzecz Belgii.
Już wcześniej o niewłaściwe stosowanie się do rozporządzenia UE261/2004, określającego prawa pasażerów w przypadku odwołanych lub opóźnionych lotów, oskarżył Ryanaira brytyjski urząd lotnictwa cywilnego (CAA). Skierowania sprawy do sądu w tej samej kwestii nie wyklucza również Irlandia.
Ryanair w okresie od połowy września do końca października odwołał 2,1 tys. lotów, a od listopada do końca marca - dalsze 18 tys. To efekt braku dostępnych pilotów, oficjalnie z powodu błędów w planowaniu urlopów.