5 zdjęć z... Bledu (Słowenia)
Bled jest jedną z najbardziej pocztówkowych atrakcji Słowenii. To położone u podnóża Alpach Julijskich piękne jezioro z niezwykłą wyspą pośrodku. Prawdziwe historie mieszają się tu z legendami.
Reklama
Miasteczko Bled ze strzelistymi wieżami kościoła królującymi na jednym z brzegów przypomina bardziej austriackie kurorty, ale okolice te były zamieszkiwane już w epoce kamiennej. W 1004 r. roku cesarz Henryk II nadał te ziemie biskupom z Brixen, co wpłynęło na miejscową kulturę, tym bardziej że zarządzali oni tu aż do początku XIX w.
1. Uzdrowiskowe miasteczko
Okolice jeziora stały się niezwykle popularne zwłaszcza w XIX wieku. Jako pierwszy walory uzdrowiskowe tego miejsca docenił szwajcarski lekarz Arnold Rikli. Założył on tutaj Instytut Zdrowia, w którym można było zaznać leczniczych kąpieli. Jednak największą popularnością Bled zaczął się cieszyć po doprowadzeniu kolei (dworzec znajduje się po drugiej stronie jeziora).
Współcześnie życie toczy się wokół głównej ulicy, która odchodzi od niewielkiego placyku przy którym zatrzymują się autobusy. Tutaj ulokowały się sklepy i restauracje. Główne ośrodki sanatoryjne znajdują się ok. kilometra marszu stąd w kierunku stacji kolejowej.
2. Łaskawi wędkarze
Obejście jeziora zajmuje około godziny. Cały akwen otoczony jest szeroką, asfaltową ścieżką. W kilku miejscach rozstawiają się wędkarze-hobbyści. Trzeba mieć stosowne pozwolenia, ale i tak ryb nie wolno zabierać ze sobą. Tym samym łowienie ma tutaj specyficzny, pacyfistyczny wymiar.
3. Zamek
Blejski Grad umieszczony jest na wysokiej skale górującej nad jeziorem. Przez 800 lat należał do biskupów z Brixen. W XV wieku został znacząco rozbudowany, chociaż ostateczną i widoczną do dziś bryłę zyskał prawie trzy wieki później. Najbardziej cennym elementem zespołu architektonicznego jest kaplica Św. Albina i Ignacego ze wspaniałymi freskami. W zamku działa także interesujące muzeum, w którym zwiedzający mogą zapoznać się z historią okolicy. Do zabytku warto dość stromą ścieżką od strony jeziora.
4. Święta wyspa
Niemal pośrodku jeziora znajduje się wyspa. Dostać się do niej można łódką albo wynajętą gondolą z motorowym napędem. Miejsce to stało się szczególnie popularne w dziewiętnastym stuleciu, kiedy na fali budzącej się świadomości narodowej Słoweńcy poszukiwali tutaj prastarych śladów swojej tożsamości. Świątynia bowiem powstała na miejscu pogańskiego kręgu, a gontynę bogini Živy zastąpił kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Pierwsze zapisane o niej ślady pochodzą z XI wieku i mówią o gotyckiej budowli trójnawowej. Potem kilkakrotnie ją przebudowywano, by ostateczny kształt nadać w XVII w. Do kościoła prowadzą malownicze schody, u stóp których przybijają łodzie.
Dla poszukiwaczy szczęścia koniecznym punktem odwiedzin jest poruszenie "dzwonem życzeń", który według legend ma moc spełniania pragnień.
5. Blejska kremówka
Na koniec wycieczki koniecznie trzeba zatrzymać się na kawę i blejski kremšnita, czyli miejscową odmianę kremówki. Podobno najlepsze serwowane są w kawiarni Prešeren. Jednak z przyjemnego zewnętrznego ogródka roztacza się wspaniały widok na jezioro. Ciastka smakują z pewnością mieszkającym tutaj wróblom, które obsiadają stolik, gdy tylko zobaczą, że kelnerzy stawiają coś na ich blacie.
fot. Mirosław Pachowicz