Stany chcą obłożyć Bombardiera gigantycznym cłem

27 września 2017 11:30
4 komentarze
Amerykański Departament Handlu nałożył 220-proc. cło na import samolotów CSeries Bombardiera do Stanów Zjednoczonych. To efekt skargi Boeinga, według którego kanadyjski producent otrzymał nieuczciwe rządowe wsparcie.
Reklama
Ogłoszona wczoraj (26.09) decyzja jest wstępna, ale już spowodowała poważne zamieszanie na rynku. Gigantyczne cło ma w praktyce uniemożliwić eksport wąskokadłubowych samolotów odrzutowych CSeries do Stanów Zjednoczonych, co zagraża rentowności całego projektu. Ucierpieć może też Delta Air Lines, która zamówiła 75 takich samolotów jako jedyny przewoźnik ze Stanów Zjednoczonych i jest największym klientem programu CSeries.

Niektórzy analitycy oceniają nawet, że cło na eksport CSeries do Stanów oraz fuzja dwóch dużych konkurentów Bombardiera w segmencie produkcji pojazdów kolejowych, Alstomu i Siemensa, poważnie zagraża przyszłości kanadyjskiej firmy.

Cło na import CSeries do Stanów to efekt skargi Boeinga. Amerykański producent twierdzi, że dofinansowanie projektu przez rząd prowincji Quebec kwotą 1 mld dolarów amerykańskich stanowiło nieuczciwą pomoc publiczną. Bez tego dofinansowania projekt prawdopodobnie nigdy nie trafiłby na rynek, bo z powodu opóźnień w produkcji był wysoce deficytowy. Komercyjny debiut modelu CSeries miał miejsce z ponad dwuletnim opóźnieniem w lipcu 2016 r., a koszty rozwoju programu były o 2 mld dolarów wyższe od zakładanych.


Choć obecni użytkownicy CSeries, czyli linie Swiss i airBaltic, są bardzo zadowolone z samolotów, sprzedaż nadal idzie słabo. Producent do tej pory dostarczył 14 z 360 zamówionych maszyn. Choć w 2016 r., po rozpoczęciu dostaw, producent podpisał umowy na aż 117 samolotów, to w tym roku dotąd nie sprzedał ani jednego CSeries.

Boeing dodatkowo domaga się 80-proc. podatku antydumpingowego, oskarżając Bombardiera o sprzedaż samolotów poniżej ceny produkcji. Według Boeinga, Delta Air Lines zapłaciła za samoloty po 19 mln dolarów za sztukę, czyli ok. jedną trzecią ceny katalogowej. Bombardier zaprzecza tym informacjom. Po nałożeniu ceł cena wzrosłaby do 61 mln dolarów.

Ostateczną decyzję w sprawie cła podejmie amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego na początku przyszłego roku.

Konflikt między Bombardierem a Boeingiem wpływa na nasilenie konfliktu politycznego między Stanami a Kanadą. Od czasu wyboru Justina Trudeau na premiera Kanady i Donalda Trumpa na prezydenta Stanów relacje między północnoamerykańskimi sąsiadami są napięte, bo polityki tych dwóch państw różnią się fundamentalnie m.in. w kwestii podejścia do praw człowieka, współpracy międzynarodowej, swobód obywatelskich oraz sprawiedliwości społecznej. Trudeau już zapowiedział, że do momentu korzystnego dla Bombardiera zakończenia sprawy Kanada nie kupi żadnych samolotów wojskowych od Boeinga.


Delta Air Lines w oświadczeniu podkreśla, że cło jest wstępne, a ostateczne decyzje zapadną za kilka miesięcy. Przewoźnik na razie nie modyfikuje planów szkolenia pilotów i zakłada, że zgodnie z planem wiosną odbierze pierwsze CSeries.

Linia zwraca uwagę, że model CSeries w żaden sposób nie konkuruje z samolotami Boeinga. Jest to bowiem odrzutowiec średniego zasięgu mieszczący od 110 do 130 pasażerów, zdecydowanie mniejszy niż samoloty z rodziny 737. Inni analitycy zwracają uwagę, że Boeing sam chętnie korzysta z ulg podatkowych w miejscach, gdzie montuje samoloty.

Przeciwko wprowadzeniu ceł protestują też władze Wielkiej Brytanii, bo w fabryce Bombardiera w Belfaście w Irlandii Północnej ok. 1000 osób zajmuje się montażem skrzydeł i innych komponentów do samolotu.

W innej sprawie brazylijski Embraer złożył skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO) na wsparcie publiczne, które otrzymał Bombardier. Spory sądowe między producentami samolotów, z których każdy otrzymuje jakąś formę wsparcia publicznego, są dość częste, a najgłośniejsze są procesy Airbusa i Boeinga w WTO. Rzadko prowadzą one jednak do realnych zmian na rynku. Cło na CSeries jest wyjątkowo radykalnym i niespotykanym krokiem.

fot. Bombardier

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_2c2b0 2017-09-28 17:21   
gość_2c2b0 - Profil gość_2c2b0
@tadeuszkominek: nie spodziewam się, że Delta zapłaci cło 220% ...

Jak już to anuluje zamówienie (o co pewnie chodzi Boeing'owi) albo zrobi inny ruch np. samoloty kupi jakiś leasingodawca z Kanady (lub np. Europy) i wynajmie je Delcie.

Z tego co czytałem to Kanada już anulowała swoje wojskowe zamówienia u Boeing.
Ale na razie nic nie słychać w sprawie zamówień cywilnych (np. Air Canada).
tadeuszkominek 2017-09-28 14:25   
tadeuszkominek - Profil tadeuszkominek
Przecież tego cła nie płaci Bombardier. Oni to cło przerzucą na klientów czyli ewentualnie Deltę a ci na swoich pasażerów, a więc w większości obywateli USA.
gość_fa553 2017-09-28 09:40   
gość_fa553 - Profil gość_fa553
A mnie ciekawi jaka będzie długoterminowa odpowiedź Kanady na takie posunięcie USA?
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy