Młodzieżowa marka Air France poleci do Berlina, Barcelony i Portugalii
Barcelona, Berlin, Lizbona i Porto to pierwsze kierunki, do których polecą nowe, niskokosztowe linie Joon, należące do koncernu Air France-KLM. Rejsy rozpoczną się od 1 grudnia br. Od marca 2018 r. linia poleci też do Brazylii i na Seszele.
Reklama
Podczas konferencji prasowej przedstawiciele koncernu Air France-KLM zapowiedzieli, że Joon poleci od 1 grudnia na czterech trasach europejskich, a od końca marca 2018 r. także do Fortalezy w Brazylii i na Seszele.
Trasy będą realizowane wypożyczonymi od właściciela samolotami airbus A320 na trasach europejskich oraz airbus A340 na trasach dalekodystansowych. Te czterosilnikowe maszyny są przez przewoźników uważane za bardzo nieekonomiczne. To właśnie z uwagi na niedopasowanie floty opartej na A340 pierwsza próba lotów Air Asia X do Europy zakończyła się niepowodzeniem. Joon docelowo ma jednak wykorzystywać samoloty airbus A350.
Air France-KLM podkreśla, że trasy europejskie Joon mają przede wszystkim zapewnić dopływ pasażerów do hubu w Paryżu-CDG, gdzie będą się oni przesiadali na loty dalekodystansowe linii Joon lub Air France.
Bilety na trasy europejskie mają kosztować od 39 euro w jedną stronę w najtańszej taryfie, do Brazylii - od 249 euro, a na Seszele - od 299 euro.
Joon to nowy niskokosztowy przewoźnik stworzony przez koncern Air France-KLM, na którego czele stanie Jean-Michel Mathieu, wcześniej wiceprezes grupy Air France-KLM ds. sprzedaży bezpośredniej. Przewoźnik będzie korzystał z własnej marki z unikalnymi uniformami personelu pokładowego, malowaniem samolotów i systemem identyfikacji wizualnej - całość została po raz pierwszy zaprezentowana w lipcu tego roku. Joon ma być przewoźnikiem skierowanym do millenialsów, czyli ludzi od 18 do 35 roku życia. Stylistyka linii ma być dopasowana do ubrań noszonych przez jej klientów w bardzo casualowym stylu.
Wcześnej podczas World Routes swoje plany rozwoju ogłosił także inny niskokosztowy, dalekodystansowy przewoźnik LEVEL, należący do koncenu IAG. Willie Walsh, prezes IAG, ocenił, że Joon nie jest prawdziwie niskokosztową linią. Ma jedynie "niższe koszty" niż Air France, ale to, według niego, nie wystarczy do zapewnienia rentowności temu projektowi.
fot. Air France-KLM