WTO po stronie Boeinga w sprawie dopłat dla 777X

5 września 2017 09:20
Panel Apelacyjny Światowej Organizacji Handlu (WTO) uznał, że ulgi podatkowe przyznane przez stan Waszyngton do produkcji modelu boeing 777X nie stanowiły nielegalnego wsparcia zaburzającego warunki handlu międzynarodowego.
Reklama
W pierwszej instancji trybunał WTO stwierdził, że ulgi były nieuczciwe, bo zaburzyły warunki handlu międzynarodowego. Dzięki rządowemu wsparciu nowy model boeing 777X może być tańszy, co zniechęca przewoźników do importu samolotów Airbusa. Według Airbusa subsydia miały łączną wartość 9 miliardów dolarów, choć Boeing twierdzi, że był to tylko miliard dolarów.

Panel apelacyjny uznał, że ulgi podatkowe nie miały na celu zaburzenia handlu międzynarodowego i tym samym nie stanowią nielegalnych subsydiów eksportowych, zabronionych przez WTO. To zwycięstwo Boeinga w tej sprawie.

Jednak kwestia subsydiów dla modelu 777X to jedna z pobocznych dysput toczonych przez Airbusa i Boeinga przed sądami WTO. Spór toczy się już od 2004 r. Producenci wzajemnie obwiniają się o otrzymywanie wsparcia rządowego, bez którego niektóre modele samolotów (w tym airbusy A350 i A380 oraz boeingi 787) w ogólnie mogłoby powstać.

WTO już w 2011 i 2012 r. uznało, że obydwie firmy otrzymują nielegalne subsydia, o czym obszernie pisaliśmy w Raporcie Pasazer.com oraz relacjach z decyzji organizacji. Jednak w 2016 i 2017 r., w reakcji na skargi złożone przez producentów, WTO uznało, że mimo wyroku nielegalne wsparcie częściowo nadal funkcjonuje.

Unia Europejska wykazała, że Boeing w dalszym ciągu otrzymuje nielegalne wsparcie w postaci wartych od 2004 r. łącznie 800 mln dolarów ulg podatkowych od stanu Waszyngton, a Airbus szacuje, że mógł przez nielegalne wsparcie dla Boeinga stracić nawet 100 mld dolarów w wartości sprzedanych samolotów. Z kolei według Waszyngtonu, wartość nielegalnych subsydiów ze strony państw europejskich dla Airbusa to łącznie 22 mld dolarów. WTO uznaje, że zakazane systemy wsparcia nadal obowiązują. Jednak z drugiej strony organizacja odrzuca amerykańskie zarzuty mówiące o tym, że w ciągu ostatnich lat Europa nawet zwiększyła poziom nielegalnych subsydiów eksportowych dla airbusów A350 i A380.

Sprawa jest już na tyle czasochłonna i skomplikowana, że Airbus stworzył grę mobilną "WTO Warriors", która ma ułatwić zrozumienie problemu (oczywiście przedstawionego z perspektywy europejskiego koncernu).

Simon Jack, analityk BBC, zwraca w komentarzu uwagę, że prawdziwym testem dla producentów oraz samej WTO będzie rozpoczęcie produkcji samolotów pasażerskich przez Chiny. Model COMAC C919 otrzymuje bardzo istotne wsparcie państwowe, które z dużym prawdopodobieństwem narusza zasady WTO. Jednak Airbus i Boeing mogą nie być skłonne do rozpoczynania konfliktu z Chinami, które są ich największym potencjalnym rynkiem zbytu samolotów.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy