Dreamlinery LOT-u sfinansowane z gwarancjami brytyjskiego rządu
Brytyjska państwowa instytucja finansowa UK Export Finance sfinansowała leasing siódmego i ósmego boeinga 787-8 Dreamliner we flocie LOT-u. Jak tłumaczy prezes LOT-u, to dowód na wiarę w strategię rozwoju przewoźnika.
Reklama
- Udało nam się zorganizować tę transakcję z UK Export Finance w ramach leasingu finansowego z gwarancjami brytyjskiego Skarbu Państwa. Ma to związek z tym, że na tych samolotach zamontowane są silniki Rolls-Royce'a, czyli jest bardzo duży wkład technologii brytyjskiej. A Wielkiej Brytanii bardzo zależy na tym, aby rozwijać swoją gospodarkę i żeby ten bardzo istotny gracz na rynku technologii lotniczych mógł się rozwijać - powiedział Rafał Milczarski, prezes LOT-u, w rozmowie z dziennikarzami w Newcastle w stanie Waszyngton.
Wszystkie osiem boeingów 787-8 Dreamliner we flocie LOT-u jest napędzanych silnikami Rolls-Royce Trent 1000. Milczarski podkreślił, że także trzy Dreamlinery w wariancie -9, które linia otrzyma w 2018 r., będą miały silniki tego brytyjskiego producenta.
Według prezesa LOT-u warunki finansowania maszyn przez UK Export Finance są najkorzystniejsze w historii linii.
- To naprawdę wielki sukces całego LOT-u, zarządu i pracowników. To też papierek lakmusowy tego, że jesteśmy dla klientów i instytucji partnerem ciekawym, wiarygodnym i takim, z którym opłaca się współpracować, bo oferuje długoterminowe szanse - podkreślił Milczarski.
Zakup pierwszych pięciu Dreamlinerów, które trafiły do LOT-u w latach 2012 i 2013, finansował amerykański ExIm Bank. To instytucja udzielająca wsparcia na zakup amerykańskich produktów z gwarancjami rządowymi, działająca podobnie do UK Export Finance. Jednak obecnie ExIm Bank w praktyce nie działa z uwagi na spory polityczne co do sensu i zasad dalszego funkcjonowania tej instytucji.
fot. LOT