LOT może polecieć za Atlantyk... z Budapesztu
Dominik Sipiński
Za tydzień LOT wykona rejs promocyjny z Warszawy do Budapesztu najnowszym boeingiem 787-8 Dreamliner. Z nieoficjalnych informacji wynika, że może to być związane z planem uruchomienia bezpośrednich transatlantyckich rejsów ze stolicy Węgier przez polską linię.
Reklama
Przewoźnik w żaden
sposób nie odnosi się do tych pogłosek, ale Pasazer.com w trzech niezależnych i
wiarygodnych źródłach potwierdził, że jest to prawdopodobne. Nie wiadomo, na jakiej trasie i z jaką częstotliwością ma zamiar latać LOT, ale według naszych informacji zapewne będą to rejsy do Nowego Jorku-JFK.
Budapeszt od dawna zabiega o całoroczne, bezpośrednie połączenie transatlantyckie. Lotnisko zostało pozbawione takich tras w 2011 r., gdy loty do Stanów Zjednoczonych skasowały linie American Airlines i Delta Air Lines. Jeszcze wcześniej, bo w 2008 r. połączenia do Toronto i Nowego Jorku skasował Malev. Obecnie sezonowo do stolicy Węgier latają niskokosztowe linie Air Canada Rouge z Toronto. W branży krążą nieoficjalne informacje o tym, że teraz takie trasy uruchomi LOT.
Jak wynika z
naszych informacji, w konferencji LOT-u w Budapeszcie udział wziąć mają Mateusz
Morawiecki, wicepremier oraz minister rozwoju i finansów Polski, oraz Péter Szijjártó,
minister spraw zagranicznych Węgier.
Jeśli dojdzie do uruchomienia rejsów transatlantyckich LOT-u z Budapesztu, zapewne nie będzie się to wiązało z nowymi trasami europejskimi do stolicy Węgier. Budapeszt nie stanie się zatem kolejnym hubem LOT-u.
gość
jsg
demar
krzysiekl