AirAsia X na razie nie wróci do Europy

22 czerwca 2017 08:30
1 komentarz
AirAsia X, największe w Azji niskokosztowe długodystansowe linie lotnicze, nie planują w najbliższym czasie powrotu do Europy ani uruchomienia lotów na zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.
Reklama
O zmianach planów przewoźnika poinformował prezes i założyciel linii, Tony Fernandes poprzez swoje konto na Twitterze. Ogłoszenie decyzji jest zaskoczeniem dla wielu osób w branży, gdyż wcześniej Fernandes wielokrotnie sugerował, że przewoźnik planuje przywrócenie połączeń do Londynu i Paryża, skąd wycofał się w 2012 r. W lutym tego roku, Datuk Kamarudin Meranun, odpowiedzialny za połączenia długodystansowe w AirAsia Group informował w wywiadzie dla magazynu "Skift", że AirAsia X poważnie zastanawia się nad przywróceniem lotów do Londynu oraz nad inauguracją lotów z Japonii do Los Angeles, San Francisco i Las Vegas.

- Zadecydowaliśmy, że trasy ultra dalekodystansowe nie są teraz istotne. Nie damy się skusić na wojny cenowe o Londyn - poinformował Fernandes.

Obecnie AirAsia X zdecydowała się na bezpieczniejsze ze swojego punktu widzenia krótsze trasy. Zamiast wykonywać loty trwające 12 lub więcej godzin, skupi się na operacjach lotniczych nie przekraczających dziewięciu godzin. W większości będą to trasy w Azji, za wyjątkiem połączenia z Osaki do Honolulu, które wystartuje 28 czerwca, a loty na tej trasie potrwają około ośmiu godzin.

- Pozwalamy liniom tradycyjnym walczyć o Europę. Wiele z nich strasznie się wykrwawia - napisał Fernandes na Twitterze.

Obecnie z Londynu do Kuala Lumpur latają linie British Airways oraz Malaysia Airlines. Połączenia obsługiwane przez tych przewoźników trwają około 13 godzin.

AirAsia X jest kolejnym przewoźnikiem budżetowym z Azji, który wycofuje się z tras, na których panuje silna rywalizacja cenowa. W ubiegłym miesiącu linie Cebu Pacific ogłosiły, że zawieszą trasy na Bliski Wschód obwiniając rywali operujących na tych trasach o dumping cenowy.


fot. Airbus

Ostatnie komentarze

krzysiekl 2017-07-31 08:46   
krzysiekl - Profil krzysiekl
AirAsiaX musiałaby dogadać się z którymś z przewoźników LCC na doloty po Europie z miejsca gdzie dotrą. IMHO najlepiej to rozwiązać wtedy tak by port docelowy AirAsia byłby w miarę blisko (czyli Europa Wschodnia, Południowa) tak by potem lecąc LCC po przesiadce nie wracać.
Oczywiście wtedy odpada Londyn na którym pewnie im najbardziej zależy...
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy