Air India chce, by LOT poleciał do Delhi
LOT uruchomi loty z Warszawy do Delhi - zapowiedział Pankaj Srivastava, dyrektor generalny Air India w rozmowie z Danutą Walewską z "Rzeczpospolitej". Polski przewoźnik na razie analizuje tę trasę i nie podjął decyzji o lotach.
Reklama
Według Srivastavy połączenie z Warszawy do Delhi miałoby bardzo duży potencjał. Dzięki współpracy pomiędzy liniami pasażerowie Air India zyskaliby dostęp do europejskiej i transatlantyckiej siatki połączeń z Warszawy. Natomiast pasażerowie LOT-u mogliby przesiadać się na połączenia wewnątrz Indii lub podróżować dalej np. do Australii.
- Air India lata bezpośrednio do Australii, gdzie mieszka wielu Polaków, wiemy o tym, bo już teraz często są naszymi pasażerami. Teraz mogliby całą taką podróż z Warszawy do Melbourne bądź Sydney odbywać Dreamlinerami, z których korzysta i LOT, i Air India. Dlatego zdecydowaliśmy z prezesem Milczarskim, że na tej trasie naprawdę warto współpracować, zamierzamy wprowadzić wspólne rezerwacje i podróże na jednym bilecie - zaznaczył Srivastava.
LOT podkreśla jednak, że na razie nie zapadła decyzja o uruchomieniu połączenia.
- Analizujemy zasadność tej trasy, ale na razie nie mamy wyników tych analiz i nie podjęliśmy decyzji o uruchomieniu lotów. Bardzo nas cieszy jednak zainteresowanie partnera ze Star Alliance uruchomieniem tego połączenia - mówi w rozmowie z Pasazer.com Adrian Kubicki, dyrektor ds. komunikacji LOT-u.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że potencjał dotyczący liczby pasażerów do i z Delhi jest duży, ale to w większości niskopłatny ruch - choć istnieje też duży popyt na loty przesiadkowe np. przez Polskę do Europy Zachodniej i Ameryki Północnej. Nasi rozmówcy w branży zwracają uwagę, że państwowa Air India często próbuje w taki sposób wywrzeć presję na innych przewoźnikach, by otworzyli oni trasy do Indii.
Nie jest to pierwszy kierunek, który pojawia się w spekulacjach dotyczących dalekodystansowych planów LOT-u. Mówiło się także m.in. o Bangkoku, Dżakarcie, Mexico City i kierunkach w Brazylii. Według naszych informacji, priorytetowe pozostają jednak kolejne miasta w Chinach - prawdopodobnie będzie to Shenzhen albo Kanton. Wysoko na liście priorytetów jest też Ho Chi Minh w Wietnamie.
Polska nie ma obecnie bezpośrednich połączeń lotniczych z Indiami.