Lufthansa Group kończy z zasadą dwóch osób w kokpicie
Dominik Sipiński
Linie Lufthansa, Austrian Airlines i Swiss zrezygnują od 1 maja z wymogu, by w kokpicie w trakcie lotu zawsze były dwie osoby. Został on wprowadzony po celowym rozbiciu samolotu przez pilota linii Germanwings w marcu 2015 r.
Reklama
Niemiecki koncern uznał, że procedura nie zwiększa poziomu bezpieczeństwa, a nawet może je obniżać ze względu na tworzące się zamieszanie w kokpicie oraz większą liczbę osób przebywających w nim. Decyzję poprzedził dokładne analizy.
Lufthansa Group zamierza utrzymać zaostrzone środki bezpieczeństwa dotyczące dostępu do kokpitu, ale zezwoli, by w niektórych fazach lotu przebywał w nim tylko jeden pilot. Najbardziej typową sytuacją tego typu jest wyjście jednego z pilotów do łazienki.
Wymaganie dotyczące obecności dwóch osób w kokpicie w każdym momencie lotu wprowadzono po katastrofie samolotu linii Germanwings w marcu 2015 r. Rejs 4U 9525 zakończył się tragicznie po celowym rozbiciu maszyny przez pilota Andreas Lubitza. W efekcie borykający się z problemami psychicznymi pilot zamordował 149 osób, w tym sześcioro członków załogi, oraz popełnił samobójstwo. Mógł on przejąć pełną kontrolę nad samolotem dzięki temu, że znalazł się sam w kokpicie i zamknął go od środka.
Choć Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) po katastrofie wydała rekomendację dotyczącą tego, aby w kokpicie zawsze były dwie osoby, nie jest to obowiązujące prawo. Linie nie muszą wdrażać tej rekomendacji.
gość
marcowy
sauvi