MRJ opóźniony o kolejne dwa lata
Mitsubishi Aircraft Corporation ogłosiło dziś (23.01) opóźnienie pierwszej dostawy odrzutowca regionalnego MRJ o kolejne dwa lata. Planowana pierwsza dostawa nastąpi w połowie 2020 r., o niemal siedem lat później niż pierwotnie planowano.
Reklama
Japoński producent podkreślił, że niezbędne jest przeprojektowanie niektórych podzespołów samolotu, aby sprostać wymogom certyfikacji.
Nowy harmonogram oznacza, że opóźnienie dostaw się zwiększa. Pierwszy lot samolotu odbył się w listopadzie 2015 r., o niemal cztery lata później niż pierwotnie planowano. Uzyskanie certyfikacji przełożono z połowy 2013 r. na 2019 r., a pierwszą dostawę - z II połowy 2013 r. na połowę 2020 r. Producent liczy jednak, że może uda się dostarczyć pierwszy samolot do linii ANA przed koniec 2019 r.
Konieczne zmiany projektu nie powinny wpłynąć na zmianę specyfikacji w najważniejszych dla klientów obszarach, takich jak zasięg, prędkość, udźwig i zużycie paliwa.
Japoński producent przekonuje też inwestorów i udziałowców, że co prawda w związku z opóźnieniem zwrot z programu nastąpi później, ale dodatkowe koszty nie wpłyną na poziom rentowności w kolejnych latach, a docelowo projekt MRJ przyniesie zysk.
MRJ będzie produkowany w dwóch wariantach: MRJ70, mieszczącym do 76 pasażerów, oraz MRJ90, mieszczącym do 88 pasażerów. Producent wybrał silniki Pratt&Whitney PW1217G, czyli odrzutowe jednostki w nowej technologii turbowentylatorowej z przekładnią (Geared Turbofan, GTF). Silniki z tej samej rodziny są oferowane m.in. w samolotach bombardier CSeries, embraerach E-Jet E-2 oraz airbusach A320neo.
Program MRJ zebrał łącznie 233 potwierdzone zamówienia, 170 opcji i 24 prawa do zakupów.
O samolocie MRJ rozmawialiśmy z przedstawicielem producenta - "Gość Pasażera: Yugo Fukuhara (MRJ)".
O samolocie MRJ rozmawialiśmy z przedstawicielem producenta - "Gość Pasażera: Yugo Fukuhara (MRJ)".
Opóźnienie to niejedyny problem Mitsubishi. Jak donosi Air Transport World, dwie spośród trzech linii lotniczych, które zamówiły MRJ90 mogą mieć problemy z odbiorem maszyn. Chodzi o linie SkyWest Airlines oraz TransStates Holdings, które łącznie zamówiły 150 samolotów w wariancie MRJ90.
Linie lotnicze American, Delta oraz United nie zezwalają przewoźnikom regionalnym operować tak dużymi samolotami, jak MRJ90. Zapisy umów o pracę pilotów pracujących dla głównych przewoźników zawierają zapis, że operatorzy regionalni nie będą mogli latać samolotami o masie startowej przekraczającej 86 tys. funtów (ok. 39 ton), a samoloty MRJ nieznacznie przekraczają tę masę (w podstawowym wariancie zaledwie o 600 kg).