Referendum ws. podlaskiego lotniska nieważne
W wojewódzkim referendum dotyczącym budowy lotniska w Podlaskiem większość głosujących opowiedziała się na tak. Jednak frekwencja nie przekroczy 30 proc. wymaganych do tego, by referendum było ważne.
Reklama
W niedzielnym referendum władze województwa podlaskiego pytały mieszkańców, czy są za budową w regionie lotniska. Nie sprecyzowano ani gdzie ten port lotniczy miałby powstać, ani jakiego typu miałby być. Samorząd już wcześniej zrezygnował z planów budowy portu lotniczego z uwagi na wysokie koszty i niewystarczający potencjał ruchu lotniczego. Jednak społecznikom udało się doprowadzić do referendum w tej kwestii.
Ze wstępnych wyników podanych przez lokalne media wynika, że najwyższa frekwencja była w Białymstoku, gdzie do urn poszło ok. 23 proc. uprawnionych. Nieco ponad połowa głosów (51 proc.) została oddana na "tak" dla lotniska.
W innych powiatach frekwencja była znacznie niższa. W Suwałkach zagłosowało ok. 6,5 proc. uprawnionych, a w Łomży (położonej najbliżej lotniska w Modlinie) tylko 2,5 proc. W obydwu miastach przeważali zwolennicy lotniska - głosów na "tak" było odpowiednio 88 i 77 proc. W innych powiatach frekwencja oscylowała wokół 10 proc.
Liczenie głosów jeszcze trwa, ale już teraz można z całą pewnością powiedzieć, że frekwencja nie osiągnie wymaganego progu 30 proc. Zapewne większość głosów będzie na tak, co świadczy głównie o tym, że przeciwnicy budowy lotniska nie poszli do urn.