Linie Emirates rozważają nowe zamówienia
Przewoźnik rozważa zakup nowych samolotów z rodzin airbusów A350 i boeingów 787, które trafiłyby do jego floty po 2020 r.
- Będziemy przyglądali się naszym wymaganiom flotowym, choć nie tak pilnie jak robiliśmy to do tej pory - powiedział prezes linii, Tim Clark, podczas przemówienia w londyńskim Aviation Club 7 grudnia, cytowany przez "Air Transport World".
Jak wyjaśnił Clark, decyzja nie musi być podjęta pilnie, gdyż w niektórych częściach świata spada zapotrzebowanie na podróże lotnicze, stąd też w tej chwili obecna flota jest wystarczająca.
- 787 oraz A350 mieszczą się w naszych wymaganiach. Oczywiście, są mniejsze niż samoloty, które mamy obecnie, ale są dobrymi “wołami roboczymi” i czymś, czego będziemy potrzebowali prawdopodobnie w roku 2021, 2022 - wyjaśnił Clark.
W tej chwili przewoźnik dysponuje ujednoliconą flotą, która składa się z boeingów 777 oraz airbusów A380. Przewoźnik jest największym na świecie operatorem obu typów samolotów - przewoźnik ma 159 boeingów 777 i oczekuje na dostawy 5 kolejnych maszyn. Flotę Emirates opuściło już 10 najstarszych boeingów 777. Łącznie przez flotę przewoźnika przewinęły się 174 samoloty tego typu.
Linie Emirates są najważniejszym klientem programu A380 Airbusa. W barwach przewoźnika lata w tej chwili 87 maszyn airbus A380. Linie oczekują na dostawę kolejnych 15.
Niezależnie od tego, czy przewoźnik wybierze boeingi 787 czy airbusy A350, będą to najmniejsze samoloty we flocie Emirates.