LOT zapłaci mniej na Lotnisku Chopina
Od jutra (30.10) na warszawskim Lotnisku Chopina będzie obowiązywał nowy cennik opłat lotniskowych. Zmiany są korzystne dla LOT-u - według wyliczeń Pasazer.com polski przewoźnik może zaoszczędzić ponad 25 mln zł rocznie.
Reklama
- Celem wprowadzanych zmian jest ściślejsze dostosowanie taryfy opłat lotniskowych do strategii rozwoju Lotniska Chopina. Chcemy promować silny i stabilny rozwój ruchu lotniczego, otwieranie nowych tras wzbogacających siatkę połączeń lotniska, a przede wszystkim ruch tranzytowy, bez którego istnienie niektórych połączeń nie miałoby racji bytu. Chcemy, aby Lotnisko Chopina było w perspektywie najbliższych lat najważniejszym węzłem przesiadkowym w Europie Środkowo-Wschodniej - wyjaśnia Grzegorz Michorek, zastępca dyrektora biura handlowego Lotniska Chopina.
Nie zmieniły się podstawowe stawki opłaty pasażerskiej za pasażera odlatującego - nadal wynosi 60 zł, i za lądowanie (40 zł za każdą rozpoczętą tonę maksymalnej masy startowej, 20 zł za każdą tonę ponad 100 ton).
PPL, zarządzający Lotniskiem Chopina, wprowadził podwyżkę o 33,3 proc. opłaty za postój samolotów ponad 12 godzin. Podstawowa stawkę za tonę za każdą rozpoczętą dobę to teraz 11,20 zł.
- Uporządkowany został częściowo system zniżek, wprowadzamy elementy motywujące do spłaszczenia sezonowości ruchu lotniczego. Eliminujemy również, poprzez modyfikację systemu zniżek, nadmierne preferencje dla przewoźników uruchamiających połączenia na istniejących trasach w stosunku do przewoźników, którzy na tych trasach operowali dotychczas - dodaje Michorek.
Zmienił się także system zniżek dla przewoźników zwiększających przewozy z Lotniska Chopina. PPL wprowadził więcej progów tej zniżki - maksymalnie linia może teraz zapłacić opłatę pasażerską niższą o 90 proc. Aby spełnić warunki uzyskania tej zniżki, przewoźnik musi przez co najmniej dwa sezony z rzędu notować wzrost liczby pasażerów z i do Warszawy o co najmniej 30 tys. w sezonie zimowym (w porównaniu do poprzedniej zimy) i o 45 tys. w lecie. Dotąd maksymalną zniżką było 85 proc. Lotnisko zrezygnowało z wymogu procentowego wzrostu liczby pasażerów - obecnie do uzyskania zniżki liczy się tylko wzrost bezwzględny.
To także korzystne dla LOT-u. W tym roku przewoźnik notuje bardzo dobre wzrosty zarówno procentowe, jak i bezwzględne. Ale od przyszłego roku, z uwagi na efekt wysokiej bazy, wzrosty procentowe wyhamują.
PPL skasował za to zniżkę dla linii zwiększających częstotliwość lotów z Warszawy. Bez zmian pozostały za to ulgi dla nowych tras. Linie uruchamiające loty na nowym kierunku europejskim zapłacą za lądowanie mniej o od 85 proc. w pierwszym roku do 25 proc. w piątym roku. Z kolei opłata pasażerska zostanie obniżona o od 30 proc. w pierwszym roku do 10 proc. w trzecim. W przypadku tras pozaeuropejskich ulga od opłaty za lądowanie wynosi od 99 do 30 proc., a od pasażerskiej - od 60 do 20 proc.
Beneficjentem zmian jest przede wszystkim LOT. Jak wynika z szacunków Pasazer.com, w 2015 r. przewoźnik zaoszczędziłby tylko na opłacie pasażerskiej ponad 20 mln zł, gdyby obowiązywał wtedy nowy cennik. W 2016 r. oszczędności sięgnęłyby niemal 25 mln zł. W 2017 r., biorąc pod uwagę ciągły wzrost liczby pasażerów oraz odsetka osób przesiadających się w Warszawie, oszczędności mogą sięgnąć nawet 30 mln zł. Wyliczenia te nie obejmują oszczędności z tytułu wzrostu liczby pasażerów. Te są jednak naliczane już po uwzględnieniu zniżki za pasażerów tranzytowych, więc mają mniejsze znaczenie.
Według naszych wyliczeń, w 2015 r. LOT obsłużył ok. 2,2 mln pasażerów odlatujących z Warszawy. Według bazy danych OAG Schedules Analyser polski przewoźnik zaoferował 3,11 mln miejsc na rejsach z Lotniska Chopina. Średnie wypełnienie samolotów przewoźnika, według naszych szacunków opartych o dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego i OAG, oscylowało wokół 70 proc. Założyliśmy, że loty z Warszawy są wypełnione w takim właśnie stopniu. Sam LOT informował, że w 2015 r. ok. 45 proc. pasażerów odprawianych na Lotnisku Chopina przesiadało się w bazie linii.
To oznacza, że w 2015 r. w Warszawie przesiadało się ok. miliona osób podróżujących LOT-em. Przy starym systemie zniżek od opłat pasażerskich przewoźnik zapłacił ok. 30 mln zł. Według nowego systemu byłoby to ok. 10 mln zł.
Według wyliczeń Pasazer.com według tej samej metodologii w 2016 r. LOT odprawi ok. 1,2 mln pasażerów tranzytowych w Warszawie (spośród ogólnej liczby 3,73 mln miejsc na wyloty z tego miasta i ok. 2,6 mln pasażerów wylatujących z Warszawy). To oznacza, że gdyby przez cały rok obowiązywała stara zniżka, LOT zapłaciłby ok. 36 mln zł opłaty pasażerskiej. Według nowego systemu zniżek, gdyby obowiązywałby on od 1 stycznia br. przewoźnik musiałby zapłacić jedynie ok. 12 mln.
Zmiany w cenniku opłat lotniskowych w Warszawie będą także korzystne dla Wizz Aira, który ciągle zwiększa ruch z Lotniska Chopina i obsługuje wystarczająco dużo pasażerów, by skorzystać ze zniżek za wzrost liczby podróżnych. Spośród dużych linii na zniżki z tytułu wzrostu przewozów mogą jeszcze liczyć m.in. Lufthansa, Alitalia, KLM, Qatar Airways, Emirates, El Al, Ukraine International Airlines i Swiss.
Nowe opłaty nie będą miały za to wpływu na działalność Ryanaira, który i tak nie korzysta ze zniżek dla nowych tras, gdyż otwiera połączenia już wcześniej oferowane przez LOT.
fot. Dominik Sipinski, Piotr Bożyk