Recenzja: CPH Apartment Lounge w Kopenhadze
CPH Apartment Lounge to jedna z kilku poczekalni biznesowych działających w Terminalu 2 lotniska w Kopenhadze. Jak zawsze w Skandynawii, wyróżnia się ciekawym designem. Problemem jest natomiast słaba oferta gastronomiczna.
Reklama
Z oferty salonu mogą korzystać pasażerowie podróżujący w klasie biznes lub posiadacze odpowiednich kart statusowych m.in. w airberlin, Air France, KLM, Aegean Airlines, Air Serbia, British Airways, Iberia, Emirates, Delta Air Lines, Finnair i Luxair. Oprócz tego do poczekalni można wejść także za opłatą 169 koron duńskich (ok. 95 zł).
CPH Apartment Lounge jest czynny codziennie od godz. 5 do 20. Salon zlokalizowany jest na antresoli i dzieli recepcję z działającym tuż obok Aviator Lounge.
Poczekalnia jest stosunkowo nieduża. Składa się z jednego pomieszczenia o nieregularnym kształcie, w którym przewidziano strefę bufetowo-jadalną oraz miejsca do wypoczynku. Na uznanie zasługuje wystrój wnętrza. Utrzymany w przytulnej tonacji design oraz oryginalne meble sprawiają, że odnosi się wrażenie wizyty w ciekawie urządzonym mieszkaniu.
Do dyspozycji gości są dwa poziomy. Na niższym znajdują się fotele zapewniające widok na płytę kopenhaskiego lotniska.
Są tu też półki z gazetami i czasopismami, które można przeglądać w trakcie wizyty w salonie.
Główny poziom podzielony został między niewielki kącik biznesowy, w którym można skorzystać z komputerów Apple, bufet oraz część jadalną.
Króluje w niej długi stół obok którego zamontowano atrapę kominka i półki stylizowane na mini-biblioteczkę. Całość utrzymana jest w jasnej, świeżej tonacji, co optycznie zwiększa powierzchnię poczekalni.
Obok ustawiono jeszcze jeden stół w innej stylistyce. Całość dopełniają zaś krzesła z niewielkimi stolikami, fotele i kącik z kilkuosobową sofą.
Zlokalizowany w centralnej części poczekalni bufet oferuje podstawowe przekąski i napoje. Ich wybór jest raczej mocno ograniczony. W godzinach porannych, w których odwiedziłem lounge, dostępne było śniadanie. Serwowano słodkie bułeczki, płatki owsiane, jogurty, dżem, gotowane na twardo jajka i wędlinę.
Można skorzystać ponadto z ekspresu do kawy, wyboru herbat oraz napojów gazowanych z automatycznych dozowników. Mimo wczesnej pory dostępne były także trunki alkoholowe (piwo oraz dwa gatunki wina).
CPH Apartment Lounge to niewielka poczekalnia urządzona ze skandynawskim smakiem. Jej wnętrze jest przytulne, ma też oryginalny charakter. W trakcie mojej wizyty w salonie przebywało zaledwie kilka osób, dzięki czemu było cicho i komfortowo. Jednak w godzinach szczytu, ze względu skromną powierzchnię, lounge z pewnością szybko zapełnia się, co oczywiście nie pozostaje bez wpływu na możliwość spokojnego relaksu czy pracy.
Oferta kulinarna salonu jest natomiast rozczarowująca. Wybór jedzenia jest nie tylko ograniczony, ale także przeciętny pod względem jakości. Poprawa w tej materii byłaby mile widziana.
fot. Marek Stus