Raport: Daleki Wschód już nie tak daleki

21 września 2016 21:51
6 komentarzy
Linie Air China uruchomiły dziś (21.09) rejsy do Warszawy. Dzięki nim oraz nowym trasom LOT-u do Tokio i Seulu oferta połączeń z Polski na Daleki Wschód rośnie najszybciej spośród wszystkich europejskich krajów. A LOT jest liderem wśród linii.
Reklama
W listopadzie tego roku z całej Europy, wliczając Rosję i Turcję, do Chin (wraz z Hongkongiem), Tajwanu, Japonii i Korei Płd. odleci 4377 rozkładowych lotów - wynika z danych OAG Schedules Analyser. To o 2,4 proc. więcej niż rok temu. Przy całkowitym wypełnieniu tych rejsów, na Daleki Wschód poleciałoby 1,23 mln osób, czyli o 2,2 proc. więcej niż rok temu.

To imponujące liczby, które pokazują skalę tego rynku. Jednak wzrosty są raczej niewielkie. Zupełnie na odwrót jest w Polsce. Sporą dynamikę wykazują też nasi południowi sąsiedzi, Czesi. W efekcie Europa Środkowo-Wschodnia (Polska, Czechy i Węgry) to najszybciej rosnący europejski rynek pod względem połączeń z Dalekim Wschodem.

Ruch między Polską a wymienionymi krajami azjatyckimi wzrośnie w listopadzie aż o 261,5 proc. pod względem liczby lotów (z 13 do 47 miesięcznie) i o 257,9 proc. pod względem liczby miejsc (z 3,3 do 11,7 tys. w każdą stronę). Dla całej Grupy Wyszehradziej statystyki są równie dobre. Wzrost pod względem liczby lotów wyniesie 76,8 proc. (do 122), a liczby miejsc - 78,2 proc. (do 30,8 tys.). Dynamiczny wzrost i wciąż niskie na tle "starej" Europy przewozy wskazują na gigantyczny potencjał, który powinien się rozwijać w kolejnych latach.

W listopadzie 2015 r. oferta lotów na Daleki Wschód z Europy Środkowo-Wschodniej była mizerna. Przez cały miesiąc przewoźnicy wykonali jedynie 69 połączeń regularnych na tym kierunku (w jedną stronę). Dominującą pozycję miały Czechy, skąd linie wykonały łącznie 30 lotów do Seulu (17 Czech Airlines i 13 Asiana Airlines) i dodatkowo 13 lotów do Pekinu (Hainan Airlines). Z Polski LOT obsłużył 13 rejsów do Pekinu, a z Węgier do stolicy Chin tyle samo razy poleciały samoloty Air China.

W ciągu ostatnich miesięcy zaszły jednak duże zmiany, szczególnie w ofercie z Polski. Najpierw w styczniu LOT uruchomił połączenie do Tokio, w tym tygodniu do Warszawy z Pekinu przyleci Air China, a w październiku czeka nas jeszcze inauguracja połączeń LOT-u do Seulu. Do tego dochodzą dwie nowe trasy z Pragi: Sichuan Airlines do Chengdu i China Eastern Airlines do Szanghaju.

Dzieki tym zmianom Polska wyrosła na europejskiego lidera pod względem tempa wzrostu przewozów na Daleki Wschód. Jedynym krajem, który może poszczycić się zbliżonym wynikiem, jest Hiszpania. Oferowanie w ciągu roku wzrosło tam o 243,1 proc. z 7,0 tys. miejsc w listopadzie 2015 r. do 24,1 tys. w tym roku.


Spośród państw unjnych trzeci wynik w rankingu mają Czechy - oferta lotów z tego kraju na Daleki Wschód wzrosła w ciągu roku o 46,3 proc. do 16 tys. miejsc miesięcznie. Takie tempo wzrostu jest wciąż znacznie powyżej średniej, choć blednie przy polskim rekordzie.

Na najbardziej dojrzałych rynkach ruch na Daleki Wschód rośnie powoli lub wręcz maleje. W Niemczech spadł o 3,3 proc. we Francji - o 0,9 proc. Wzrósł tylko w Wielkiej Brytanii - o 6,7 proc.

Dzięki rozwojowi swojej oferty również LOT wyrósł na statystycznego lidera. Polski przewoźnik pomiędzy listopadem 2015 r. a tym samym miesiącem br. poprawił wynik trzykrotnie z 3,3 tys. do 9,8 tys. Żadna inna linia nie może równać się z polską spółką. Drugie w rankingu linie unijne, Austrian Airlines zwiększyły ofertę o 29,2 proc. Spośród spółek azjatyckich najwyższy wzrost odnotowały tajwańskie linie EVA Airways (o 76,2 proc.) i Hainan Airlines (42,1 proc.).


Warto odnotować, że azjatyckie linie zwiększają oferowanie do Europy, podczas gdy w odwrotnym kierunku mamy do czynienia ze spadkiem. Wzrost liczby miejsc sprzedawanych przez spółki z Chin, Japonii i Korei wynosi 29,8 proc. W tym samym okresie europejskie linie zmniejszyły ofertę o 12,1 proc. Na tym tle wynik LOT-u tym bardziej zwraca uwagę.

Statystyki wyrażnie pokazują jednak, że zarówno Polska, jak i LOT są wciąż małymi graczami.

Mimo gwałtownego wzrostu, loty na Daleki Wschód z Polski to wciąż ledwie 1 proc. całej oferty z Europy (razem z Rosją, Ukrainą, Turcją i Kaukazem). Liderem są Niemcy (240,2 tys. miejsc w listopadzie 2016 r.) i Wielka Brytania (196,7 tys.), ale Polskę wyprzedzają też m.in. Austria (22,7 tys.), Dania (21,3 tys.) i Hiszpania (24,1 tys.).

Wśród przewoźników pozycja LOT-u jest nawet słabsza. Polska linia będzie miała w listopadzie 2016 r. zaledwie 0,8 proc. udziału w liczbie miejsc oferowanych na trasach między Europą a Dalekim Wschodem. Liderem tego rynku są linie Lufthansa (114,8 tys. miejsc) i Air China (113 tys). LOT jest za m.in. Austrian Airlines (14,5 tys.) i China Airlines (14,9 tys.), nie mówiąc o Finnairze (56,2 tys.), ale wyprzedza za to Czech Airlines (3,8 tys.) i Iberię (7,5 tys.).


Warszawskie Lotnisko Chopina nie może też mierzyć się z największymi portami lotniczymi pod względem oferty lotów na Daleki Wschód. 11,7 tys. miejsc miesięcznie i 47 wylotów daje polskiemu hubowi miejsce pod koniec drugiej dziesiątki w Europie. Liderami są Paryż-CDG (186,4 tys. miejsc i 651 wylotów), Londyn-Heathrow (178,9 tys., 657 wylotów) i Frankfurt (177,4 tys., 566 wylotów). Warszawa wyprzedza jednak m.in. Sztokholm, Brukselę, Londyn-Gatwick czy Manchester.

W kolejnych latach można spodziewać się utrzymania wysokiego tempa rozwoju rynku lotniczego między Polską i krajami regionu a Dalekim Wschodem. Europa Środkowa korzysta na dobrym położeniu geograficznym i niskiej bazie. Rynek będą napędzały m.in. nowe trasy LOT-u (rozważane są m.in. Chengdu, Szanghaj i Szenzhen), a być może także debiuty nowych linii z Azji.

Mimo to, zanim rynek między Europą Środkowo-Wschodnią a Dalekim Wschodem dorówna przewozom do i z Europy Zachodniej, minie jeszcze kilka długich lat.

grafiki Dominik Sipinski
fot. Dominik Sipinski

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
YouOughtBeWorkingNow 2016-09-24 18:02   
YouOughtBeWorkingNow - Profil YouOughtBeWorkingNow
Takie wzrosty pokazują tylko, jak niskie było oferowanie z Warszawy (a w zasadzie z całej Europy Środkowo-Wschodniej).

I taka mała, kosmetyczna uwaga. Lepszym określeniem byłby tutaj nie 'Daleki Wschód', lecz 'Wschodnia Azja'. Otóż mianem Daleki Wschód można opisać zarówno Azję Wschodnią (czyli kraje wymienone w artykule), jak i kraje Azji Południowo-Wschodniej (np.: Wietnam i Tajlandia). Daleki Wschód jest określeniem niezwykle nieprecyzyjnym (w odróżnieniu od nazwy 'Bliski Wshód') i może spowodować drobne nieporozumienia. :)
gość_f45bf 2016-09-24 11:59   
gość_f45bf - Profil gość_f45bf
gość_2569b: Skąd te dane? Taki LF mógłby bardzo dziwić. Tym bardziej, że wcześniej LOT na 787 latał za każdym razem pełny, a CA początkowo oferuje całkiem tanie loty. Ale może to efekt tego, że połączenie zostało ogłoszone ledwie miesiąc przed startem.
gość_2569b 2016-09-23 20:44   
gość_2569b - Profil gość_2569b
Dzisiejszy odlot Air China odbył się z 71 pasażerami, co daje około 30 procent wypełnienia.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy