Finnair nieco pogłębił stratę w I półroczu
Fińska linia lotnicza straciła w okresie od stycznia do czerwca 16,1 mln euro, o 1,9 proc. więcej niż rok temu. Przychody przewoźnika wzrosły w tym czasie o 3,8 proc. do 1,11 mld euro.
Wynik operacyjny Finnaira pogorszył się aż o ponad 50 mln euro i wyniósł -12,2 mln euro.
Większość przychodów spółki pochodzi z działalności pasażerskiej – w I półroczu przyniosła ona 862,3 mln euro, co stanowiło wzrost o 4,1 proc. Wartość sprzedaży usług dodatkowych i produktów handlowych wyniosła 60 mln euro, co stanowiło wzrost aż o 26,3 proc. W przeliczeniu na pasażera sprzedaż ta wzrosła o 17,3 proc. do 11,35 euro. Usługi dodatkowe stanowiły 5,4 proc. wszystkich przychodów linii.
Kolejne 82,2 mln euro przyniosły przewozy cargo (spadek o 8,5 proc.), a 93,2 mln euro działalność biura podróży należącego do Finnnaira (wzrost o 7,3 proc.).
Największa sprzedaż fińska linia uzyskała na rynkach europejskich (365,1 mln euro, wzrost o 4,3 proc.). Bardzo duży udział miały również rynki azjatyckie (338,8 mln euro, wzrost o 0,1 proc.), a z rynku krajowego Finnair uzyskał przychody równe 88,4 mln euro (wzrost o 12 proc.).
Koszty operacyjne Finnaira wzrosły w ciągu I półrocza o 0,6 proc. do 1,16 mld euro. Wynikało to m.in. z większych wydatków na koszty pracy (wzrosły o 4,2 proc. do 184,8 mln euro) i na utrzymanie samolotów (o 18,6 proc. do 74,2 mln). Znacznie spadły za to wydatki na paliwo - Finnair wydał na ten cel 247,9 mln euro, czyli o 19,2 proc. mniej niż rok temu.
Koszt jednostkowy spadł linii o 5,6 proc. do 6,72 centa, a po odliczeniu kosztów paliwa i korekcie o wahania kursów walut wzrósł o 1 proc. do 5,20 centa. Przychód jednostkowy spadł o 3 proc. do 6,65 centa, a yield o 2,2 proc. do 6,64 centa.
Finnair przewiózł od stycznia do czerwca 5,28 mln pasażerów, o 7,6 proc. więcej niż rok temu. Średnie wypełnienie samolotów zmalało o 0,5 pkt. proc. do 78,1 proc. Spadła też punktualność lotów - o czasie na lotnisko przeznaczenia docierało 86,5 proc. lotów, o 1,5 pkt. proc. mniej niż rok temu.
W tym roku Finnair zakłada wzrost oferowanie mierzonego wskaźnikiem ASK o 7 proc. i nieco wolniejszy wzrost przychodów. Poprzednio linia zakładała wzrost o 8 proc., a obniżka ma związek z opóźnieniami w dostawach airbusów A350. Zgodnie z nową strategią linia zachowa we flocie dwa airbusy A330 dłużej niż do 2017 r., co planowano pierwotnie. Ma to pozwolić na to, by już w 2018 r. osiągnąć dwa razy większe przewozy na strategicznych trasach do Azji w odniesieniu do poziomu z 2010 r. Poprzednio fińska spółka zakładała taki wzrost dopiero w 2020 r. Linia zapowiedziała też plan redukcji kosztów o 20 mln euro.