Warszawa przed Pragą po I półroczu
Port lotniczy w Pradze obsłużył w I półroczu 5,59 mln pasażerów - o ok. 5 tys. mniej niż warszawskie Lotnisko Chopina. To oznacza, że największe polskie lotnisko może w tym roku po raz pierwszy przegonić stolicę Czech.
Reklama
W 2015 r. praskie lotnisko było wyraźnie lepsze od warszawskiego. Port lotniczy im. Vaclava Havla obsłużył ponad 12 mln pasażerów, podczas gdy Lotnisko Chopina 11,21 mln. Przewaga Pragi do tej pory utrzymywała się, a najmniejsza różnica była w 2013 r. Dzięki zamknięciu Modlina warszawskie lotnisko odprawiło wtedy 10,66 mln pasażerów, czyli tylko o ok. 300 tys. mniej niż Praga.
Ruch w Pradze w I półroczu wzrósł wprawdzie o 6,8 proc., ale w tym samym okresie przewozy w Warszawie zwiększyły się o 8,1 proc. To wystarczyło, by Lotnisko Chopina nadrobiło stratę.
Praga zyskała w tym okresie nowe połączenia m.in. do Pekinu, Liverpoolu, Eindhoven, Marsylii, Tuluzy i Luksemburga. Wzrosła również częstotliwość rejsów na bardzo ważnych dla lotniska trasach do Londynu i Amsterdamu.
Najpopularniejszym kierunkiem podróży z i do Pragi w I półroczu 2016 r. była Wielka Brytania, a spośród poszczególnych lotnisk - Paryż-CDG. Ruch najszybciej rósł za to na połączeniach do i z Wielkiej Brytanii, Holandii, Hiszpanii, Francji i Izraela, a spośród lotnisk - aglomeracji londyńskiej, Amsterdamu, Tel Awiwu, Helsinek i Dubaju.
Cargo w Pradze wzrosło aż o 42,6 proc. do ponad 33 tys. ton. To efekt wprowadzenia dodatkowych lotów UPS i Qatar Cargo oraz dodatkowej przestrzeni ładunkowej w samolotach pasażerskich na nowej trasie do Pekinu i obsługiwanej częściej do Seulu.
Powodem wzrostu ruchu w Warszawie, dzięki któremu lotnisko przegoniło w I półroczu Pragę, są przede wszystkim nowe i wznowione trasy LOT-u.