Prawie 21 mln pasażerów w 2008 roku
Portal Pasazer.com zebrał i opracował wstępne wyniki przewozowe roku 2008 z poszczególnych lotnisk. Ostateczne dane mogą nieznacznie różnić się od podanych poniżej.
Ilość pasażerów odprawionych na poszczególnych lotniskach:
Warszawa | 9 460 594 | 2,07 % |
Kraków | 2 923 961 | -3,89 % |
Katowice | 2 426 942 | 22,55 % |
Gdańsk | 1 954 166 | 12,23 % |
Wrocław | 1 486 442 | 16,97 % |
Poznań | 1 274 500 | 47,40 % |
Łódź | 339 622 | 8,73 % |
Rzeszów | 320 585 | 17,16 % |
Szczecin | 302 468 | 32,72 % |
Bydgoszcz | 280 182 | 54,07 % |
Zielona Góra | 5 689 | -15,58 % |
Łącznie | 20 775 151 | 8,37 % |
Najwięcej pasażerów odprawiono nadal w Warszawie. Przez lotnisko im. F. Chopina przewinęło się 9,44 mln ludzi. Jednak z roku na rok zmniejsza się dynamika wzrostu warszawskiego portu, który traci na rzecz portów regionalnych. W 2008 roku ruch z Okęcia stanowił 45,5% całkowitego ruchu, podczas gdy rok wcześniej wynik oscylował wokół 48%. Prosty rachunek wyznacza, że porty regionalne odprawiły w 2008 roku 54,5% pasażerów (ponad 11,3 mln).
W regionach na pierwszym miejscu plasuje się nadal Kraków, który odprawił ponad 2,92 mln pasażerów, notując blisko czteroprocentowy spadek ilości pasażerów w porównaniu z 2007 rokiem. W Balicach odprawiono w zeszłym roku o 120 tys. pasażerów mniej.
Zaraz za Krakowem uplasowały się Katowice, które zanotowały 22,5% wzrostu i odprawiły 2,42 mln pasażerów - to blisko 450 tys. więcej niż rok wcześniej. Dystans pomiędzy Krakowem a Katowicami dramatycznie zmniejszył się z 1 do 0,5 mln pasażerów.
Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku odprawił w 2008 1,95 mln pasażerów uzyskując dynamikę na poziomie 12% (rok wcześniej było aż 39%).
Największy procentowy wzrost pasażerów zanotowało lotnisko w Bydgoszczy, gdzie odprawiono 54% więcej pasażerów w porównaniu z rokiem ubiegłym. Kolejne miejsca, jeśli chodzi o procentowy wzrost ilości pasażerów, zajęły Poznań (47,4%), Szczecin (32,7%) i Katowice (22,5%). Najwięcej pasażerów w wartościach bezwzględnych zanotowały zaś Katowice (446 tys. pasażerów)
Dwa porty lotnicze odprawiły mniej pasażerów niż rok wcześniej: Zielona Góra (-15.58%) i Kraków (-3.89%). W wartościach bezwzględnych najwięcej pasażerów stracił Kraków (118 tys. pasażerów).
Największy, aczkolwiek co roku stale ubywający udział w rynku ma warszawskie Lotnisko Chopina. Zaraz po nim Kraków Airport tracący 2 punkty procentowe w stosunku do roku poprzedniego (14,07%). Katowice Airport zyskał zaś 1,5 punktu procentowego, osiągając 11,68% rynku.
Dane statystyczne z Polski prezentują się całkiem dobrze w porównaniu do statystyk światowych. IATA jednoznacznie wykazuje, że koniec 2008 roku to kryzys branży lotniczej. Tylko w listopadzie ub.r. odnotowano na świecie 5,6% spadku całkowitego ruchu pasażerskiego (w porównaniu z 2007 rokiem). Dane te są odzwierciedleniem światowego kryzysu finansowego. W Europie pasażerów odbiera także w dynamiczny sposób transport kolejowy, szczególnie w tych krajach, które zmodernizowały sieć i tabor szynowy. Jak w Hiszpanii, kraju niezwykle rozwiniętym w podróżach lotniczych, liczba pasażerów, którzy wybrali koleje szybkobieżne (AVE) wzrosła o 28%. Natężenie lotniczego ruchu krajowego zmalało zaś o 15,9% w odniesieniu do 2007 roku. Tymczasem w Polsce stale mamy do czynienia ze wzrostem w lotniczych przewozach pasażerskich. Może już nie tak spektakularnym, jak jeszcze w latach poprzednich, ale jednak nadal wzrostem.
Paweł Cybulak, Marcin Jędrzejczak