LOT wciąż hałasuje na Heathrow
LOT zajął 39. miejsce na 50 sklasyfikowanych linii lotniczych w rankingu hałasu na lotnisku Londyn-Heathrow w I kwartale br. Powód tak niskiego rankingu to stare boeingi 737, którymi polski przewoźnik obsługuje tę trasę.
Reklama
W pięciu spośród sześciu kategorii LOT zdobył najwyższą, zieloną ocenę. Ale jedna krytyczna czerwona ocena wystarczyła, by ranking polskiego przewoźnika był bardzo niski.
Lotnisko Heathrow co kwartał publikuje dane o hałasie generowanym przez linie lotnicze. Wynika to z tego, że ścieżki podejścia do tego portu lotniczego przebiegają nad gęsto zamieszkanymi przedmieściami Londynu, więc ochrona przed hałasem jest tam bardzo ważna. Ranking nie ma żadnej mocy prawnej, ale służy do promowania dobrych praktyk linii lotniczych.
Przewoźnicy są oceniani w sześciu kategoriach: hałasu generowanego w przeliczeniu na pasażera; kategorii hałasowej samolotów; naruszeń procedury podejścia z ciągłym zniżaniem (CDA); naruszeń wyznaczonych tras; lądowań przed 4:30 rano i lądowań przed 6:00 rano.
LOT we wszystkich tych kategoriach wypada dobrze z wyjątkiem drugiej. Ponieważ loty z Warszawy do Londynu-Heathrow są wykonywane głównie boeingami 737-400, polska linia ma fatalny rezultat pod względem kategorii hałasowej samolotów. LOT wypadł w tej kategorii najgorzej spośród wszystkich 50 sklasyfikowanych linii.
Pierwsze miejsce w rankingu za I kwartał zajęła linia British Airways (w odniesieniu do lotów krótkodystansowych). Na kolejnych miejscach sklasyfikowano Aer Lingus, Qantas Airways, Emirates i Etihad Airways.
Najgorsze w I kwartale były linie El Al, Kuwait Airways i Jet Airways.
Dzięki zastąpieniu starych boeingów 747 nowoczesnymi i znacznie cichszymi boeingami 787 Dreamliner, linie Virgin Atlantic poprawiły ranking aż o pięć pozycji. Przewoźnik jest obecnie klasyfikowany na 13. miejscu.
W porównaniu do poprzedniego kwartału poziom hałasu generowanego na lotnisku Heathrow zmniejszył się aż o 6 proc., na co największy wpływ miało zastępowanie starszych samolotów cichszymi maszynami nowej generacji.