LOT chce się naprawić oszczędnie
Reklama
Kanapka zamiast plastykowego pudełka, własny salonik biznesowy na Okęciu, odnowione wnętrza Boeingów 767 i 737 – to udogodnienia, jakimi Polskie Linie Lotnicze LOT chcą zachęcać pasażerów do latania na pokładach samolotów z żurawiem na ogonie. A także dalsze innowacje na stronie internetowej przewoźnika. Dzisiaj (17.12) odbyła się konferencja prasowa poświęcona obecnej sytuacji oraz realizacji programu naprawczego w Polskich Liniach Lotniczych LOT.
Pracy przed zarządem wiele, gdyż spółka przewiduje, że wynik podstawowy na koniec 2008 roku wyniesie między 160 a 200 mln zł. Na minusie! Dochodzi do tego niezwykle trudna sytuacja w jakiej postawili LOT Amerykanie z Boeinga informując o opóźnieniu dostaw sztandarowego modelu Boeing 787 Dreamliner, który ma stanowić remedium na wszelkie problemy polskiego przewoźnika. Prezes Dariusz Nowak poinformował jednak, że w styczniu 2009 roku odbędzie się dopiero spotkanie z przedstawicielami Boeinga w sprawie opóźnionych dostaw Dreamlinera.
Celem programu naprawczego jest osiągnięcie przez LOT rentowności w 2010 roku oraz poprawa konkurencyjności spółki – dowiedział się portal pasazer.com podczas konferencji. Plan zakłada zarówno stymulowanie strony przychodowej, jak i poprawianie efektywności kosztowej. Na sytuację LOT-u w mijającym roku miały wpływ przede wszystkim negatywne czynniki zewnętrzne, w tym rekordowe ceny paliw i zaostrzająca się recesja w branży przewozów pasażerskich.
Wprowadzenie programu naprawczego w LOT zarząd rozpoczął w sierpniu tego roku, gdy spółka po pierwszym półroczu wykazała stratę, a prognoza na rok 2009 wskazywała nawet na ryzyko utraty płynności przy zaostrzeniu się negatywnych czynników zewnętrznych.
- Sytuacja na rynku zmienia się bardzo dynamicznie, dostosowujemy do niej strategię działania spółki, w tym założenia programu naprawczego - powiedział prezes Nowak. - Jednym z pierwszych działań podjętych w ramach programu naprawczego była optymalizacja siatki połączeń. Zgodnie z prognozą, po trzech miesiącach realizacji programu przyniesie ona 40 milionów złotych oszczędności w skali roku. W ostatnich trzech miesiącach realizowany był między innymi program do generowanie przez pracowników inicjatyw poprawy przychodów i oszczędności. Szukając źródeł dodatkowego dochodu i oszczędności zwróciliśmy się do naszych pracowników, doświadczonych specjalistów doskonale znających swoje obszary działania, z prośbą o zgłaszanie inicjatyw. Cieszy nas, że jakość i liczba zgłaszanych inicjatyw stopniowo się poprawa - dodał Nowak. - Na tempo i efektywność realizacji programu, od którego zależy przyszłość LOT-u, bezpośrednio wpływa poziom wsparcia wszystkich stron zaangażowanych w sprawy spółki, w tym pracowników, związków zawodowych i strony właścicielskiej - skwitował prezes.
Program naprawczy przewoźnika zakłada przeprowadzenie procesu restrukturyzacji przy jednoczesnym utrzymaniu podstawowych wskaźników jakości świadczonych usług oraz stopniowym unowocześnianiu i wzbogaceniu oferty LOT-u.
Temu celowi służy między innymi przebudowa strony internetowej. Klienci LOT-u mogą od niedawna odprawiać się przez Internet. Na stronie LOT-u pojawiają się regularnie promocje na przeloty po Europie dostępne dla klientów tylko poprzez ten kanał.
Jeszcze w grudniu br. pojawi się możliwość zakupu ubezpieczenia podróżnego przez stronę internetową, a wkrótce także możliwość rezerwacji hoteli. W przyszłości będzie również można dokonywać zmian rezerwacji i rezygnacji z biletu przez stronę internetową, poprawiona zostanie także wizualizacja macierzy taryf lotniczych dostępnych w obrębie tego samego rejsu.
W ramach polepszenia oferty dla klienta oraz utrzymania jakości, LOT chce wprowadzić między innymi nowy standard posiłków. W klasie ekonomicznej na rejsach europejskich kanapka zastąpi zestaw w plastikowym pudełku. W klasie biznes zostanie zaś wprowadzone autorskie menu, opracowane przez jednego z szefów kuchni z renomowanego hotelu w Warszawie. Dodatkowo LOT chce otworzyć własny salonik biznesowy na Okęciu, a także odnowić kabiny w Boeingach 767 oraz 737.
Według przewidywań zarządu, zmienność i niepewność rynku przewozów pasażerskich powoduje, że dla osiągnięcia i utrzymania pozytywnych efektów programu niezbędne jest pogłębienie procesów restrukturyzacyjnych. W przeciwnym razie, nawet przy pełnej realizacji celów programu naprawczego, istnieje ryzyko ponownego pojawienia się negatywnych zjawisk, z którymi LOT miał do czynienia w mijającym roku. Prezes Nowak jest jednak niezwykle oszczędny w udzielaniu bardziej szczegółowych wyjaśnień dotyczących owego "pogłębiania procesów restrukturyzacyjnych".
Anna Żuchlińska, Marcin Jędrzejczak
Pracy przed zarządem wiele, gdyż spółka przewiduje, że wynik podstawowy na koniec 2008 roku wyniesie między 160 a 200 mln zł. Na minusie! Dochodzi do tego niezwykle trudna sytuacja w jakiej postawili LOT Amerykanie z Boeinga informując o opóźnieniu dostaw sztandarowego modelu Boeing 787 Dreamliner, który ma stanowić remedium na wszelkie problemy polskiego przewoźnika. Prezes Dariusz Nowak poinformował jednak, że w styczniu 2009 roku odbędzie się dopiero spotkanie z przedstawicielami Boeinga w sprawie opóźnionych dostaw Dreamlinera.
Celem programu naprawczego jest osiągnięcie przez LOT rentowności w 2010 roku oraz poprawa konkurencyjności spółki – dowiedział się portal pasazer.com podczas konferencji. Plan zakłada zarówno stymulowanie strony przychodowej, jak i poprawianie efektywności kosztowej. Na sytuację LOT-u w mijającym roku miały wpływ przede wszystkim negatywne czynniki zewnętrzne, w tym rekordowe ceny paliw i zaostrzająca się recesja w branży przewozów pasażerskich.
Wprowadzenie programu naprawczego w LOT zarząd rozpoczął w sierpniu tego roku, gdy spółka po pierwszym półroczu wykazała stratę, a prognoza na rok 2009 wskazywała nawet na ryzyko utraty płynności przy zaostrzeniu się negatywnych czynników zewnętrznych.
- Sytuacja na rynku zmienia się bardzo dynamicznie, dostosowujemy do niej strategię działania spółki, w tym założenia programu naprawczego - powiedział prezes Nowak. - Jednym z pierwszych działań podjętych w ramach programu naprawczego była optymalizacja siatki połączeń. Zgodnie z prognozą, po trzech miesiącach realizacji programu przyniesie ona 40 milionów złotych oszczędności w skali roku. W ostatnich trzech miesiącach realizowany był między innymi program do generowanie przez pracowników inicjatyw poprawy przychodów i oszczędności. Szukając źródeł dodatkowego dochodu i oszczędności zwróciliśmy się do naszych pracowników, doświadczonych specjalistów doskonale znających swoje obszary działania, z prośbą o zgłaszanie inicjatyw. Cieszy nas, że jakość i liczba zgłaszanych inicjatyw stopniowo się poprawa - dodał Nowak. - Na tempo i efektywność realizacji programu, od którego zależy przyszłość LOT-u, bezpośrednio wpływa poziom wsparcia wszystkich stron zaangażowanych w sprawy spółki, w tym pracowników, związków zawodowych i strony właścicielskiej - skwitował prezes.
Program naprawczy przewoźnika zakłada przeprowadzenie procesu restrukturyzacji przy jednoczesnym utrzymaniu podstawowych wskaźników jakości świadczonych usług oraz stopniowym unowocześnianiu i wzbogaceniu oferty LOT-u.
Temu celowi służy między innymi przebudowa strony internetowej. Klienci LOT-u mogą od niedawna odprawiać się przez Internet. Na stronie LOT-u pojawiają się regularnie promocje na przeloty po Europie dostępne dla klientów tylko poprzez ten kanał.
Jeszcze w grudniu br. pojawi się możliwość zakupu ubezpieczenia podróżnego przez stronę internetową, a wkrótce także możliwość rezerwacji hoteli. W przyszłości będzie również można dokonywać zmian rezerwacji i rezygnacji z biletu przez stronę internetową, poprawiona zostanie także wizualizacja macierzy taryf lotniczych dostępnych w obrębie tego samego rejsu.
W ramach polepszenia oferty dla klienta oraz utrzymania jakości, LOT chce wprowadzić między innymi nowy standard posiłków. W klasie ekonomicznej na rejsach europejskich kanapka zastąpi zestaw w plastikowym pudełku. W klasie biznes zostanie zaś wprowadzone autorskie menu, opracowane przez jednego z szefów kuchni z renomowanego hotelu w Warszawie. Dodatkowo LOT chce otworzyć własny salonik biznesowy na Okęciu, a także odnowić kabiny w Boeingach 767 oraz 737.
Według przewidywań zarządu, zmienność i niepewność rynku przewozów pasażerskich powoduje, że dla osiągnięcia i utrzymania pozytywnych efektów programu niezbędne jest pogłębienie procesów restrukturyzacyjnych. W przeciwnym razie, nawet przy pełnej realizacji celów programu naprawczego, istnieje ryzyko ponownego pojawienia się negatywnych zjawisk, z którymi LOT miał do czynienia w mijającym roku. Prezes Nowak jest jednak niezwykle oszczędny w udzielaniu bardziej szczegółowych wyjaśnień dotyczących owego "pogłębiania procesów restrukturyzacyjnych".
Anna Żuchlińska, Marcin Jędrzejczak