Gdańsk bez ILS-u na lato
Od początku kwietnia na lotnisku w Gdańsku nie działa system ILS. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej rozpoczęła zaplanowaną wymianę urządzeń, która będzie kosztować ok. 4 mln zł.
Reklama
Zgodnie z informacją lotniczą NOTAM, system ILS nie działa w Gdańsku od 4 kwietnia br. Wymiana urządzeń potrwa do jesieni - na razie nie ma dokładnej daty ponownego uruchomienia systemu, ale powinno to nastąpić do połowy października br.
Wymiana systemu była konieczna i wynika z procedur Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Gdańskie urządzenia miały już 15 lat, a standardowo po takim czasie następuje wymiana urządzeń. PAŻP celowo przeprowadza prace w okresie wiosenno-letnim, by zminimalizować utrudnienia dla przewoźników. W tych miesiącach najrzadziej pogoda pogarsza się na tyle, by piloci musieli korzystać z systemu ILS.
- Dzięki wymianie urządzeń jesienią będzie działał system ILS kategorii drugiej z możliwością podniesienia do kategorii trzeciej [wyższa kategoria oznacza, że piloci mogą lądować przy gorzej pogodzie - red.]. Tymczasowo w Gdańsku działają inne pomoce nawigacyjne: radiolatarnia DVOR oraz system satelitarny GNSS - wyjaśnia w rozmowie z Pasazer.com Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy PAŻP.
Poprzedni system ILS od jesieni ubiegłego roku działał w kategorii drugiej, jednak nie było możliwości podniesienia poziomu do kategorii trzeciej.
Na dostosowanie infrastruktury do podwyższonej kategorii ILS-a lotnisko wydało 70 mln zł (kwota ta obejmuje także koszt równania drogi startowej). Poza samym system nadajników ILS, kategoria zależy m.in. od oświetlenia i oznakowania drogi startowej oraz wdrożenia odpowiednich procedur. PAŻP płaci tylko za same nadajniki, reszta kosztów leży po stronie lotniska.
- Tegoroczna wymiana urządzeń przez PAŻP nie wiąże się z żadnymi wydatkami ponoszonym przez lotnisko - podkreśla Michał Dargacz, rzecznik prasowy lotniska w Gdańsku.
Środki wydane w zeszłym roku w żaden sposób nie zostaną zmarnowane, bo poczynione przez lotnisko inwestycje będą niezbędne do utrzymania kategorii drugiej ILS-a. Gdyby port lotniczy nie zainwestował tej kwoty rok temu, zimą 2015/2016 r. ILS mógłby działać jedynie w najniższej kategorii pierwszej.
- Wykonane w ubiegłym roku inwestycje w infrastrukturę lotniskową zrealizowaliśmy również pod kątem późniejszego podwyższenia do CAT III. Trwająca obecnie wymiana przez PAŻP anten ILS umożliwi funkcjonowanie systemu również w CAT III. W związku z powyższym możliwości podwyższenia do CAT III są jak najbardziej realne, aczkolwiek na dzień dzisiejszy jest zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnych planach wprowadzenia trzeciej kategorii - dodaje Dargacz.
System ILS to radiowa pomoc nawigacyjna składająca się z dalmierza (DME - urządzenie pozwalające odczytać odległość od lotniska), anten ścieżki podejścia (GP - wyznaczniki odpowiedniego kąta podejścia do lądowania) i anten lokalizatora (LOC - wyznacznik osi pasa startowego). Odczytywane razem, sygnały te umożliwiają bezpieczne lądowanie przy widoczności (w zależności od kategorii ILS-a) od kilkunastu do kilkuset metrów.