Boeing dalej tnie produkcję B747-8
Boeing poinformował wczoraj (21.1), że we wrześniu 2016 r. zmniejszy
tempo produkcji B747-8 z planowanego 1 do 0,5 samolotu miesięcznie.
Powodem takiej decyzji jest spadek popytu na rynku lotniczym na duże
samoloty pasażerskie i cargo.
Reklama
Jest to już piąte zmniejszenie tempa produkcji Jumbo Jetów. W kwietniu 2013 r. producent
informował, że od stycznia 2014 produkcja zostanie zredukowana z 2
maszyn do 1,75 samolotu miesięcznie, następnie pod koniec 2014 r. z 1,75 do 1,5 samolotu w ciągu miesiąca, w grudniu 2014 r. obniżył produkcję z 1,5 do 1,3 samolotu, aby ostatecznie zatrzymać się w ubiegłym roku na montażu jednego samolotu miesięcznie. Do końca ubiegłego roku program nowego boeinga
B747-8 zebrał zamówienia na tylko 123 maszyny.
Wersja cargo B747-8 Freighter (B747-8F) to zamówionych 70 maszyn:
Przewoźnicy cargo nie ryzykują już zamówień kolejnych czterosilnikowych maszyn. Obecnie rozwój tej gałęzi lotnictwa opiera się przede wszystkim na starszego typu maszynach MD-11F oraz na nowych boeingach 767F i 777F. Jedyne nowe zobowiązanie na B747-8F pochodzi od grupy Volga-Dnepr. Nieoficjalnie mówi się także o dużym zamówieniu UPS.
Fot. Piotr Bożyk
Wersja B747-8 Intecontinental (B748I) to zamówione 53 samoloty:
- Lufthansa - 19 maszyn
- Korean Air - 10 maszyn
- Arik Air - 2 maszyny
- Air China - 7 maszyn
- Boeing BBJ - 9 maszyn
- Transaero - 4 maszyny (zamówienie nie zostało usunięte)
- US Air Force - 2 maszyny (Air Force One)
Wersja cargo B747-8 Freighter (B747-8F) to zamówionych 70 maszyn:
- Cargolux - 14 maszyn
- Nippon Cargo - 14 maszyn
- Atlas Air - 9 maszyn
- Volga-Dnepr - 5 maszyn
- Korean Air Cargo - 7 maszyn
- Cathay Pacific Cargo - 14 maszyn
- GE Capital - 2 maszyny
- Saudi Cargo - 2 maszyny
- Silk Way - 5 maszyn
Przewoźnicy cargo nie ryzykują już zamówień kolejnych czterosilnikowych maszyn. Obecnie rozwój tej gałęzi lotnictwa opiera się przede wszystkim na starszego typu maszynach MD-11F oraz na nowych boeingach 767F i 777F. Jedyne nowe zobowiązanie na B747-8F pochodzi od grupy Volga-Dnepr. Nieoficjalnie mówi się także o dużym zamówieniu UPS.
Fot. Piotr Bożyk