Air France: Atrapa bomby na pokładzie B777
Boeing B777-300ER linii Air France wykonujący rejs AF463 z Mauritiusu do Paryża (CDG) musiał awaryjnie lądować w Kenii po tym jak na pokładzie znaleziono podejrzany ładunek.
- B777-300ER (F-GZNN) o wylądował awaryjnie na lotnisku w Mombasie o godz. 0:37 (godz. 22:37 czasu polskiego) po tym jak w toalecie samolotu znaleziono podejrzane urządzenie przypominające ładunek wybuchowy - powiedział Charles Owino, rzecznik kenijskiej policji.
Air France poinformowało, że na pokładzie samolotu znajdowało się 459 pasażerów i 14 członków załogi. Wszyscy zostali bezpiecznie ewakuowani. Francuska linia wysłała do Mombasy samolot zastępczy po pasażerów lotu AF463, aby mogli w niedzielę późnym popołudniem dotrzeć do Paryża.
Na wniosek minister spraw wewnętrznych, eksperci z Kenii, Francji i Mauritiusa zbadali urządzenie, wyniesione z francuskiego boeinga. Według najnowszych informacji prasowych tajemniczy pakunek okazał się atrapą bomby.
Jak podało MSW Kenii, sześciu pasażerów jest przesłuchiwanych w sprawie podejrzanego przedmiotu. Jednak nie poinformowano czy osoby te zostały aresztowane.
- Jesteśmy w kontakcie z Mauritiusem, żeby dowiedzieć się, jak wyglądał proces kontroli bezpieczeństwa, część pasażerów jest przesłuchiwana - brzmi komunikat MSW Kenii.
Fot. Kenya Airport Authority, KenyaLeaks
Air France poinformowało, że na pokładzie samolotu znajdowało się 459 pasażerów i 14 członków załogi. Wszyscy zostali bezpiecznie ewakuowani. Francuska linia wysłała do Mombasy samolot zastępczy po pasażerów lotu AF463, aby mogli w niedzielę późnym popołudniem dotrzeć do Paryża.
Na wniosek minister spraw wewnętrznych, eksperci z Kenii, Francji i Mauritiusa zbadali urządzenie, wyniesione z francuskiego boeinga. Według najnowszych informacji prasowych tajemniczy pakunek okazał się atrapą bomby.
Jak podało MSW Kenii, sześciu pasażerów jest przesłuchiwanych w sprawie podejrzanego przedmiotu. Jednak nie poinformowano czy osoby te zostały aresztowane.
- Jesteśmy w kontakcie z Mauritiusem, żeby dowiedzieć się, jak wyglądał proces kontroli bezpieczeństwa, część pasażerów jest przesłuchiwana - brzmi komunikat MSW Kenii.
Fot. Kenya Airport Authority, KenyaLeaks