Będą cięcia w Air France
Air France w ciągu dwóch lat zmniejszy o 10 proc. oferowanie na trasach długodystansowych - zamkniętych zostanie pięć tras. O 14 maszyn zmniejszy się flota przeznaczona do obsługi tych lotów - linia szybciej wycofa airbusy A340 i nie zastąpi ich Dreamlinerami.
Reklama
Ogłoszony plan restrukturyzacji zakłada również zwolnienie 2,9 tys. pracowników. Pracę straci 1,7 tys. osób z obsługi naziemnej, 900 członków załóg i 300 pilotów. Te założenia wywołały gwałtowne protesty związków zawodowych.
Air France musi wdrożyć plan, by przestać przynosić straty. Dzięki oszczędnościom przewoźnik chce osiągnąć założone wcześniej cele finansowe: redukcję kosztów o łącznie 1,5 proc. pomiędzy 2015 a 2017 r., skorygowany wskaźnik długu netto do EBITDAR równy 2,5 w 2017 r. i pozytywny przepływ gotówki z podstawowej działalności w każdym roku.
By to osiągnąć, linia przeprowadzi nie tylko redukcję personelu, ale także ograniczy ofertę.
Zamkniętych zostanie pięć tras długodystansowych Air France, prawdopodobnie na połączeniach do Azji i na Bliski Wschód. W wyniku zmniejszenia liczby lotów o 35 tygodniowo oferowanie długodystansowe zmaleje o 10 proc. Po uwzględnieniu rosnącej oferty KLM, oferowanie całego koncernu AF-KLM zmaleje w tym segmencie o 2 proc.
Na razie linia nie wymieniła tras, którym grozi zamknięcie.
Redukcja liczby lotów długodystansowych pozwoli na zmniejszenie floty szerokokadłubowej. Air France szybciej niż było to planowane wycofa z floty airbusy A340. Wbrew planom, nie zastąpią ich boeingi 787 Dreamliner. Nakłady inwestycyjne zmaleją o ok. 200 mln euro dzięki ograniczeniu floty. Przewoźnik nie ujawnia, czy oznacza to całkowite anulowanie zamówienia na 12 boeingów 787-9, które ma Air France, czy raczej samoloty te trafią do KLM-u.