Small Planet: Dobre wyniki całej grupy
W pierwszym półroczu 2015 r. przychody linii czarterowej wyniosły 64,3 mln euro (272,6 mln zł), co oznacza poprawę wyniku finansowego o 25,3 proc.
W tym samym czasie zyski Small Planet Group podwoiły się – z 2 do 4
mln euro (16,9 mln zł).
Firma postanowiła także zainwestować dodatkowy zysk w taki sposób, aby zapewnić pasażerom większy komfort na pokładach swoich samolotów. Przewoźnik na początku przyszłego roku wyda 6 milionów euro (25,4 mln zł) na modernizację floty, co będzie największą inwestycją tego typu w jego historii. Pisaliśmy o tym w artykule "Small Planet: AirFi, oświetlenie LED i nowe fotele".
Polska jest wiodącym rynkiem w całej grupie Small Planet i stanowi trzon w obrocie firmy. W sezonie zimowym udział ten wynosił ponad 51 proc., natomiast latem aż 67 proc.
Jednak porównując cały rok do roku udziały nieco się różnią. W 2014 r. udział Polski wyniósł 53 proc., natomiast w 2015 r. wzrósł o 11 proc. do 64 proc.
- Rok 2015 jest rokiem intensywnego rozwoju naszej firmy. W samym tylko pierwszym półroczu br. uzupełniliśmy naszą flotę o 7 samolotów, zwiększyliśmy liczbę lotów o 30 proc., a do naszego doświadczonego zespołu dołączyło 300 nowych osób. Zawsze rozważnie podchodzimy do całego biznesu i mimo, że czasem można rosnąć szybciej, to jednak preferujemy przemyślane działanie – komentuje Jarosław Jeschke, prezes Small Planet Airlines Sp. z o.o.
Prezes Jeschke pytany był przez dziennikarzy o to czy we flocie pojawią się samoloty szerokokadłubowe.
- Nie wykluczam, że może kiedyś tak. Jednak obecnie po sezonie zimowym nie mielibyśmy gdzie latać tym samolotem, ponieważ rejsy czarterowe po Europie szerokokadłubową maszyną kosztowo nie są atrakcyjne - dodał.
- Godnym uwagi jest również fakt, że nasi pracownicy potrafili sprostać wyzwaniom wynikającym z tak szybkiego wzrostu i zapewnili firmie zyski. Nasza marża wzrosła w pierwszej połowie roku z 3,9 do 6,2 proc. – dodaje Jeschke.
Dobre wyniki finansowe przełożą się na rozwój firmy na rynku polskim. W 2016 r. Small Planet Airlinesbędzie posiadać w Polsce cztery bazy operacyjne – w Warszawie i Katowicach oraz Wrocławiu (zimą) i Gdańsku (latem). W sezonie zimowym 2015/16 w Polsce będą bazować 3 samoloty, a w sezonie letnim 2016 aż 10.
W tym roku grupa Small Planet planuje przewieźć ponad 2 mln pasażerów co jest wzrostem o 65 proc. względem ubiegłego roku. Według wyliczeń połowa z nich będą to pasażerowie polskiej społki Small Planet. Obroty firmy wzrosną o 35 proc. do 176 mln euro (747,7 mln zł), a planowany EBIT na poziomie 14 mln euro (59,4 mln zł) oznacza wzrost o 71 proc.
W 2016 roku flota grupy powiększy się o kolejne airbusy A320. Łącznie będzie ich 20 sztuk. W każdej ze spółek, polskiej i litewskiej, znajdować się będzie po 10 samolotów.
Grafiki Small Planet Airlines
Fot. Piotr Bożyk
Polska jest wiodącym rynkiem w całej grupie Small Planet i stanowi trzon w obrocie firmy. W sezonie zimowym udział ten wynosił ponad 51 proc., natomiast latem aż 67 proc.
Jednak porównując cały rok do roku udziały nieco się różnią. W 2014 r. udział Polski wyniósł 53 proc., natomiast w 2015 r. wzrósł o 11 proc. do 64 proc.
- Rok 2015 jest rokiem intensywnego rozwoju naszej firmy. W samym tylko pierwszym półroczu br. uzupełniliśmy naszą flotę o 7 samolotów, zwiększyliśmy liczbę lotów o 30 proc., a do naszego doświadczonego zespołu dołączyło 300 nowych osób. Zawsze rozważnie podchodzimy do całego biznesu i mimo, że czasem można rosnąć szybciej, to jednak preferujemy przemyślane działanie – komentuje Jarosław Jeschke, prezes Small Planet Airlines Sp. z o.o.
Prezes Jeschke pytany był przez dziennikarzy o to czy we flocie pojawią się samoloty szerokokadłubowe.
- Nie wykluczam, że może kiedyś tak. Jednak obecnie po sezonie zimowym nie mielibyśmy gdzie latać tym samolotem, ponieważ rejsy czarterowe po Europie szerokokadłubową maszyną kosztowo nie są atrakcyjne - dodał.
- Godnym uwagi jest również fakt, że nasi pracownicy potrafili sprostać wyzwaniom wynikającym z tak szybkiego wzrostu i zapewnili firmie zyski. Nasza marża wzrosła w pierwszej połowie roku z 3,9 do 6,2 proc. – dodaje Jeschke.
Dobre wyniki finansowe przełożą się na rozwój firmy na rynku polskim. W 2016 r. Small Planet Airlinesbędzie posiadać w Polsce cztery bazy operacyjne – w Warszawie i Katowicach oraz Wrocławiu (zimą) i Gdańsku (latem). W sezonie zimowym 2015/16 w Polsce będą bazować 3 samoloty, a w sezonie letnim 2016 aż 10.
W tym roku grupa Small Planet planuje przewieźć ponad 2 mln pasażerów co jest wzrostem o 65 proc. względem ubiegłego roku. Według wyliczeń połowa z nich będą to pasażerowie polskiej społki Small Planet. Obroty firmy wzrosną o 35 proc. do 176 mln euro (747,7 mln zł), a planowany EBIT na poziomie 14 mln euro (59,4 mln zł) oznacza wzrost o 71 proc.
W 2016 roku flota grupy powiększy się o kolejne airbusy A320. Łącznie będzie ich 20 sztuk. W każdej ze spółek, polskiej i litewskiej, znajdować się będzie po 10 samolotów.
Grafiki Small Planet Airlines
Fot. Piotr Bożyk