Mikosz: MSP zakwestionowało proces prywatyzacji

20 sierpnia 2015 12:59
14 komentarzy
Ministerstwo Skarbu Państwa poprzez przeciąganie rozmów z inwestorem zakwestionowało cały proces prywatyzacji - uważa Sebastian Mikosz. Pasazer.com dotarł do listu, w którym odchodzący prezes PLL LOT tłumaczy powodu swojej decyzji.
Reklama
Jak ustalił Pasazer.com, Mikosz wysłał list z oświadczeniem o rezygnacji do Wojciecha Balczuna, przewodniczącego rady nadzorczej spółki, już w poniedziałek (17.8) wieczorem. Oficjalna decyzja zapadła we wtorek, o czym Pasazer.com poinformował jako jeden z pierwszych.

Poniżej publikujemy wybrane fragmenty oświadczenia Mikosza przesłanego do przewodniczącego rady. Pozostawiamy je bez komentarza - obszerną analizę sytuacji w Locie opublikujemy jutro. W treść listu w żaden sposób nie ingerowaliśmy.

Składam na Pana ręce moją rezygnację z funkcji Prezesa Zarządu Spółki Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. ze skutkiem na dzień 17.09.2015 roku (...).

Moja misja na stanowisku Prezesa Zarządu PLL LOT S.A., powierzona mi w lutym 2013 r., właśnie się wyczerpała. Zadanie, jakie postawił przede mną i całym Zarządem dwa i pół roku temu akcjonariusz większościowy polegało na uratowaniu Spółki przed bankructwem, opracowaniu i wdrożeniu Planu Restrukturyzacji oraz znalezieniu inwestora, dzięki któremu LOT mógłby wejść na ścieżkę rozwoju od 2016 roku. Bez tego ostatniego, kluczowego elementu Spółka narażona jest na bardzo duże ryzyko co do swojej przyszłości. Nie jest to ryzyko, na podjęcie którego jestem gotów się zgodzić.

PLL LOT pomimo poprawy wyników finansowych nadal praktycznie nie przedstawia żadnej wartości. Brak dodatkowego kapitału na rozwój nie daje szansy na skuteczne konkurowanie na niezwykle wymagającym i konsolidującym się rynku. Bez prywatnego inwestora, który sfinansuje rozwój, w średnio-okresowej perspektywie Spółka może nawet z rynku zniknąć. Stąd też znalezienie inwestora, od pierwszych dni mojej obecności w Spółce, zgodnie z założeniami akcjonariusza większościowego, stanowiło cel absolutnie priorytetowy.

Ostatnia decyzja Ministerstwa Skarbu o wstrzymaniu podpisania listu intencyjnego z prywatnym inwestorem oraz o cofnięciu się do etapu analiz pozwalających na wybór najkorzystniejszej ścieżki przekształceń własnościowych PLL LOT stanowi de facto zakwestionowanie całego dotychczasowego procesu poszukiwania inwestora, prowadzonego we współpracy z MSP. Szanuję każdą decyzję właściciela, niemniej uważam wstrzymanie podpisania listu intencyjnego za niedobre i błędne, nie tylko dla Spółki, ale również w szerszej perspektywie dla całego sektora lotniczego, jak i całej gospodarki.

Przekonanie inwestora, dużym wysiłkiem negocjacyjnym, do złożenia oferty i rozpoczęcia szeregu analiz budziło nadzieję na realizację bardzo korzystnej i unikatowej transakcji, która zapewniłaby LOT-owi rozwój. Należy jednak zakładać, że przyjęcie przez Ministerstwo Skarbu, po raz kolejny, pasywnej postawy i po raz kolejny wycofanie się z podpisu pod przygotowanym dokumentem spowoduje ostateczną rezygnację inwestora z transakcji lub w najlepszym wypadku wpłynie na brak zaufania przy ewentualnych przyszłych rozmowach.

Buduje to również w branży niekorzystne wrażenie, że po stronie LOT-u nie ma partnerów, z którymi można prowadzić rzetelne i przewidywalne negocjacje. Biorąc to wszystko pod uwagę nie jestem na dzień dzisiejszy wyposażony w narzędzia, dzięki którym mógłbym kontynuować współpracę ze Spółką i rozwijać LOT. A to właśnie rozwój LOT-u oraz budowanie trwałej rentowności i konkurencyjności Spółki było jednym z moich głównych zadań (...).

W stu procentach wywiązałem się ze wszystkich zadań powierzonych mi do tej pory przez akcjonariusza większościowego (...). Spółka, zgodnie z Planem, odzyskała rentowność. Bilans został zrestrukturyzowany - wszystkie przeterminowane zobowiązania spłacone, struktura kapitałów własnych uporządkowana, a płynność finansowa zabezpieczona. Po raz pierwszy od siedmiu lat w roku 2014 LOT zanotował zysk na działalności podstawowej w wysokości blisko 100 mln PLN. Również w 2015 roku, zdecydowanie najtrudniejszym m.in. z uwagi na wdrożenie pełnego i większego od oczekiwanego zakresu środków kompensacyjnych zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, przewidywane jest utrzymanie znormalizowanego wyniku na poziomie dodatnim. Perspektywy finansowe na 2016 rok oraz kolejne w chwili obecnej wydają się pozytywne i zgodne z założeniami Planu Restrukturyzacji (...).

Niejednokrotnie podkreślałem, że pierwszą fazę planowanego rozwoju siatki połączeń Spółka jest w stanie zrealizować z wykorzystaniem posiadanej już floty. Do kolejnych faz potrzebuje jednak więcej samolotów i skorelowanych z tym inwestycji. W tym celu bezwzględnie musi pozyskać inwestora, a dzięki podjętym wysiłkom, jest do tego w optymalnym momencie, co niejednokrotnie podkreślali także przedstawiciele Ministerstwa Skarbu (...).

Cała branża znajduje się od lat w trudnej sytuacji. Wynikiem tego jest niezwykle małe zainteresowanie liniami lotniczymi ze strony inwestorów, zarówno branżowych jak i finansowych.

Mimo to, z upoważnienia Ministerstwa Skarbu, za zgodą i wiedzą Rady Nadzorczej, Zarząd prowadził intensywne poszukiwania inwestora. Przez ostatnie ponad dwa lata odbyło się prawie 50 spotkań z potencjalnymi inwestorami finansowymi i branżowymi (...). Ostatecznie, po szczegółowych rozmowach i negocjacjach, przy pełnym zaangażowaniu Ministerstwa Skarbu, tylko jeden z inwestorów - fundusz Indigo Partners, był gotowy podpisać list intencyjny i przystąpić do ostatecznych negocjacji umowy inwestycyjnej. Chcę podkreślić, że urzędnicy MSP okazali się w procesie uzgadniania warunków listu intencyjnego niezwykle pomocni (...).

Była to historyczna szansa na rozwój LOT-u, szansa wejścia prywatnego kapitału do Spółki po raz pierwszy od 1999 r. (...). Co więcej fundusz zgodził się na trzy podstawowe warunki stawiane przez polski Rząd: zachowanie marki, pozostawienie siedziby Spółki w Polsce oraz utrzymanie hubu w Warszawie (...). Taka inwestycja skutkowałaby nowymi miejscami nie tylko w PLL LOT, ale i w spółkach około-lotniczych, wzrostem PKB, rozwojem turystyki, cargo, wzrostem atrakcyjności inwestycyjnej Warszawy i kraju oraz wsparciem wizerunkowym dla Polski (...).

LOT znalazł się w sytuacji, w której nie ma wyboru - Ministerstwo Skarbu nie może ponownie doinwestować spółki, a debiut giełdowy jest w najbliższym czasie nierealny. Dlatego, zgodnie z przyjętym założeniem, to właśnie znalezienie prywatnego inwestora uzyskało najwyższy priorytet (...). Jednak możliwości założonej koncepcji, której celem było znalezienie prywatnego inwestora, a do realizacji której zostałem m.in. zatrudniony, zostały właśnie wyczerpane. Mając przekonanie, że zostawiam LOT w dobrej kondycji, decyduję się więc na zakończenie mojej współpracy ze Spółką (...).

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_ba625 2015-08-22 18:58   
gość_ba625 - Profil gość_ba625
gość_52e21: Na pewno był najlepszym prezesem od wielu wielu lat. Ale najlepiej ponarzekać, co?

pcharasz: Ja jednak liczę na to (wiem, jestem nadmiernym optymistą), że jednak się jeszcze dogadają przed 17 września. Nosz kurde, dlaczego zawsze jak się zapowiada coś wspaniałego, to akurat u nas zawsze musi się popsuć? :(
pcharasz 2015-08-22 14:55   
pcharasz - Profil pcharasz
gość_ba625: nie chcą ogłaszać, bo wybór będzie dokonany tuż przed wyborami, a nowa władza i tak zmieni prezesa, trzeba będzie wypłacić odprawę staremu. Bez sensu.
gość_52e21 2015-08-21 22:07   
gość_52e21 - Profil gość_52e21
@gość_ba625 lepiej piać nad mądrością Mikosza i robić z niego cudotwórcę za publiczne pieniądze?
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy