Heathrow testuje bardziej strome podejście
Dominik Sipiński
Londyńskie lotnisko Heathrow 14 września rozpocznie testy nowych, bardziej stromych ścieżek podejścia. Rozwiązanie będzie sprawdzane jedynie przez chętne załogi i w dobrych warunkach pogodowych. Zmiana ma zmniejszyć hałas wokół lotniska.
Reklama
W tej chwili samoloty podchodzą do lądowania na lotnisku Heathrow pod standardowym kątem 3 stopni. Takie ścieżki podejścia stosowane są na większości światowych lotnisk.
Od 14 września chętne załogi będą mogły podchodzić pod kątem 3,2 stopnia. Test potrwa do 16 marca 2016 r. na wszystkich czterech kierunkach do lądowania. Już w maju British Airways sprawdziło, czy airbusy A380 mogą podchodzić pod zwiększonym kątem.
Docelowo samoloty mają zniżać do lądowania pod kątem 3,5 stopnia.
Dzięki zwiększeniu kąta ścieżki podejścia skraca się dystans, na którym samolot przebywa na niskiej wysokości. To ma przełożyć się na zmniejszenie poziomu hałasu, szczególnie dla osób mieszkających bezpośrednio pod ścieżką podejścia, ale w pewnej od niej odległości - nawet do 10 mil (ok. 16 km).
Heathrow chce m.in. dzięki zwiększeniu kąta podejścia do lądowania zmniejszyć liczbę osób mieszkających w strefie hałasu lotniskowego o 200 tys.
gość
jjemiolo
wroord
spotter10