Estonian stracił w ubiegłym 6,7 mln euro na działalności operacyjnej
Mirosław Pachowicz
Estonian Air zamknęły ubiegły rok stratą operacyjną wynoszącą 6,7 mln euro. Dochody linii w 2014 r. spadły o 3 proc. (niecałe 70 mln euro). Blisko połowę wydatków przeznaczono na działalność podstawową, pozostałą część - na eksploatację bieżącą samolotów, odsetki i wydatki jednorazowe.
Reklama
- Ostatni rok był dla naszej linii bardzo trudny. Przede wszystkim musieliśmy stawić czoła rosnącej konkurencji na rynkach bałtyckim i skandynawskim. Zły wpływ miała także niestabilna sytuacja na wschodzie Europy - komentuje Jan Palmér, dyrektor generalny Estonian Air.
Całkowita strata netto za ubiegły rok wyniosła 10,4 mln euro.
Warto wspomnieć, iż jesienią 2014 r. linia przedstawiła Komisji Europejskiej zaktualizowany plan restrukturyzacji, w którym uwzględniono zainteresowanie potencjalnego prywatnego inwestora.
Przez miniony rok linie przewiozły ponad pół miliona osób. Połączenia były wykonywane w oparciu o flotę 7 samolotów: 3 bombardierów CRJ oraz 4 embraerów E170. Regularność operacji wyniosła 99,0 proc., a punktualność (w granicach 15 min.) - 91,6 proc.
Głównym założeniem strategicznym linii jest rozwój połączeń do miejsc o znaczeniu strategicznym. Na takich trasach przewoźnik będzie dążył do zapewnienia codziennie minimum dwóch lotów dziennie. Rozwijane będą także takie kierunki (w tym sezonowe), na których popyt jest największy.
Całkowita strata netto za ubiegły rok wyniosła 10,4 mln euro.
Warto wspomnieć, iż jesienią 2014 r. linia przedstawiła Komisji Europejskiej zaktualizowany plan restrukturyzacji, w którym uwzględniono zainteresowanie potencjalnego prywatnego inwestora.
Przez miniony rok linie przewiozły ponad pół miliona osób. Połączenia były wykonywane w oparciu o flotę 7 samolotów: 3 bombardierów CRJ oraz 4 embraerów E170. Regularność operacji wyniosła 99,0 proc., a punktualność (w granicach 15 min.) - 91,6 proc.
Głównym założeniem strategicznym linii jest rozwój połączeń do miejsc o znaczeniu strategicznym. Na takich trasach przewoźnik będzie dążył do zapewnienia codziennie minimum dwóch lotów dziennie. Rozwijane będą także takie kierunki (w tym sezonowe), na których popyt jest największy.
gość
demar