Austrian Airlines mają za mało pilotów
Austriacka linia musiała odwołać w ubiegłym tygodniu 70 połączeń z uwagi na niewystarczającą liczbę pilotów - donosi "Air Transport World". Nałożyły się na siebie dwa czynniki: duża liczba zwolnień lekarskich i napięty letni rozkład lotów.
Jak przypomina "ATW", związki zawodowe w Austrian Airlines od dawna zwracały uwagę, że po restrukturyzacji linia zatrudnia za mało pilotów. W spółce pracuje obecnie ok. 950 pilotów.
Sytuacja jest teraz tak trudna, że za sterami usiadło 25 pilotów, którzy na co dzień pracują w administracji linii. Austrian Airlines nie wyklucza, że będzie musiał nieco ograniczyć letnią ofertę połączeń.
Dodatkowym problemem jest trwający proces zastępowania fokkerów 70 i 100 embraerami 195. Przy tak napiętym harmonogramie lotów przewoźnik nie ma czasu, by na bieżąco przeprowadzać szkolenia pilotów na nowy typ. Austriacka linia przejmuje maszyny tego typu od Lufthansy CityLine. "ATW" informuje, że pierwszy E195 pojawi się w Wiedniu w sierpniu i będzie wykorzystywany do celów szkoleniowych (po wcześniejszej modyfikacji kabiny).
Embraery 195 zaczną być wykorzystywane w lotach rozkładowych dopiero od 4 stycznia 2016 r. - jak informowaliśmy, pierwszymi miastami, do których polecą, będą Stuttgart i Tirana, a niewiele potem - Warszawa.
Austrian poinformował także, że od 1 sierpnia wypożyczy z linii Estonian Air drugiego embraera 170 razem z załogami (w modelu wet lease), co powinno ułatwić obsługę letniego rozkładu lotów.