LOT jednym z najgłośniejszych na Heathrow
PLL LOT zajął 45. miejsce na 50 przewoźników sklasyfikowanych w kwartalnym rankingu hałasu na lotnisku Londyn-Heathrow. To minimalnie lepiej niż w poprzednim wydaniu rankingu - wtedy polski przewoźnik był 48. Liderem nadal pozostaje British Airways.
Reklama
Nowy ranking obejmuje dane z I kwartału br. Czołówka nie zmieniła się w stosunku do klasyfikacji opublikowanej pod koniec marca br. - liderami nadal są British Airways (połączenia krótkodystansowe), Virgin Atlantic Little Red i Aer Lingus.
Bardzo duży spadek zaliczyła linia Virgin Atlantic Airways, która jeszcze w marcu była na czwartym miejscu, a teraz spadła na 28. Powodem jest większa liczba operacji nocnych (przyloty przed 4:30 rano). W nowym rankingu na czwarte miejsce z szóstego awansowały Emirates, a na piąte aż z 21. Germanwings.
Spółka opracowująca ranking wyróżniła również linię Cathay Pacific, która w efekcie ciągłej poprawy jest już na ósmym miejscu - o trzy pozycje wyżej niż w marcowym rankingu.
LOT na tym tle wypada słabo - polska linia jest daleko za większością linii z kontynentalnej Europy. Np. KLM jest dziewiąty, TAP Portugal - 13., SAS - 14., a Vueling - 17. Polska spółka traci przede wszystkim z uwagi na wykorzystywaną flotę - do Londynu wciąż latają przede wszystkim stare boeingi 737-400. Pod innymi względami kontrolerzy nie mają zarzutów, ale ten jeden czynnik wystarczy, by zepchnąć LOT na jedno z ostatnich miejsc. Konkurenci LOT-u z Europy latają na HEathrow przeważnie airbusami A320 lub boeingami 737NG.
Za LOT-em znalazły się tylko: Thai Airways, Aegean Airlines, szerokokadłubowe samoloty Turkish Airlines, Jet Airways i El Al. Dla większości z nich problemem jest głównie nieprzestrzeganie procedur CDA.
W rankingu pod uwagę branych jest sześć czynników: współczynnik generowanego hałasu na miejsce, typ samolotów, naruszenia procedury ciągłego zniżania CDA, naruszenia tras lotniczych, liczba operacji przed godziną 4:30 rano oraz liczba operacji przed 6:00 rano.
fot. Dominik Sipinski