Wielka zmowa amerykańskich linii?
Amerykański Departament Sprawiedliwości rozpoczął śledztwo w sprawie możliwej nielegalnej współpracy i ograniczania podaży miejsc przez amerykańskich przewoźników. Wiadomo, że obejmuje co najmniej Deltę, United, American Airlines i Southwest.
Reklama
Śledztwo zainicjował prawdopodobnie amerykański senator Richard Blumenthal. Uznał, że podczas czerwcowego spotkania członków IATA w Miami podejrzanie dużo mówiło się o "dyscyplinie podażowej", co według niego miałoby sugerować, że przewoźnicy wspólnie dogadują się co do utrzymania podaży niższej od popytu.
Tego typu zmowy są nielegalne, gdyż prowadzą do wzrostu cen dla pasażerów.
Na razie komunikaty o tym, że otrzymały wezwanie od Departamentu Sprawiedliwości, podały linie Delta Air Lines, United Airlines, American Airlines i Southwest Airlines. Wszystkie linie zadeklarowały pełną gotowość do ujawnienia dokumentów i współpracy z Departamentem Sprawiedliwości.
Stowarzyszenie Airlines for America wyraziło przekonanie, że nie dochodziło do nielegalnej współpracy linii lotniczych. Według oświadczenia tej organizacji w tym roku ceny połączeń lotniczych w Stanach Zjednoczonych spadły, a w sezonie letnim oferta lotów jest większa o niemal 5 proc. (126 tys. miejsc dziennie).
Również analitycy zwracają uwagę, że dane rynkowe nie wskazują na możliwość nielegalnej zmowy linii lotniczych. Ich przychody jednostkowe spadają, a konkurencja w największych hubach jest bardzo zacięta.