LOT: "Za 5 lat chcemy być dwa razy więksi"
LOT planuje być za pięć lat dwa razy większą linią lotniczą. Przewozić 10 milionów pasażerów rocznie, czyli ponad dwa razy więcej niż obecnie. Mieć prawie dwa razy większą flotę i wykonywać 60% więcej rejsów.
Reklama
LOT oprócz prezentacji nowych tras przedstawił również założenia strategiczne i plany rozwoju na lata 2016 – 2020. Na przyszły rok zapowiedziała otwarcie pięciu nowych połączeń długodystansowych. Trzy nowe do Azji - Tokio, Seul i Bangkok oraz kilkanaście europejskich. Kolejne nowości będą znane jesienią.
LOT chce łączyć Nową Europę ze światem stając się najbardziej międzynarodową polską marką. Zamiast bronić pozycji przewoźnika etnicznego na swoim rynku chce przejść do aktywnej walki o udziały rynkowe w skali europejskiej.
- Mamy wszelkie atuty by stać się liderem w regionie. Już w tej chwili mamy silną pozycję wobec innych przewoźników sieciowych w Nowej Europie i dostęp do największego regionalnego rynku, który będzie się intensywnie rozwijał. Nasz warszawski hub jest doskonale zlokalizowany, efektywny i największy w tej części Europy. Kończymy restrukturyzację z sukcesem, jesteśmy historycznie główną linią latającą z regionu do Ameryki Północnej, a 86 lat historii przekłada się na dość wysoką rozpoznawalność. To zaledwie kilka argumentów, które przemawiają za nami”– mówi Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT.
Celem spółki jest rozwój a zadaniem wykorzystanie potencjału rynkowego i prognozowanych wzrostów.
- To dla nas doskonały moment. Region Nowej Europy to ponad 175 milionów mieszkańców. Tempo wzrostu gospodarczego jest ponad
4-krotnie wyższe niż w krajach strefy Euro, a liczba pasażerów w przeliczeniu na mieszkańca, chociaż rośnie zdecydowanie szybciej niż w krajach Starej Europy, jest ciągle 5-krotnie niższa niż w Unii - wyjaśnia Mikosz.
LOT opiera swoje założenia strategiczne na pięciu kluczowych elementach:
1) Rejsy długodystansowe
Spółka zamierza konsekwentnie rozwijać rejsy długodystansowe. Już teraz połączenia Dreamlinerami stanowią najbardziej dochodową część biznesu, a LOT jest jedyną linią, która oferuje na większą skalę dogodne, regularne połączenia z Nowej Europy do USA, Kanady i Chin.
2) Hub w Warszawie
LOT będzie przewoźnikiem sieciowym, konsekwentnie rozwijającym ofertę szybkich
i wygodnych przesiadek przez Warszawę. Dogodna lokalizacja geograficzna nie jest głównym atutem. Najbardziej istotny argument dla pasażerów to minimalny czas przesiadki - 35-45 minut, czyli jeden z najkrótszych w Europie. Do tego nowoczesny, przestronny terminal, bliskość największych centrów biznesowo-biurowych oraz centrum miasta. To wszystko przy potencjale rozwoju lotniska do ponad 20 mln pasażerów rocznie (obecnie 10 mln).
3) Wzrost
LOT chce przewozić w 2020 roku ponad 10 milionów pasażerów rocznie, czyli ponad dwa razy więcej niż obecnie, wykonywać sto kilkanaście tysięcy operacji w ciągu roku (obecnie ponad 68 tysięcy) i latać do około 75-80 destynacji (obecnie 49). Zamierza odzyskać udział w polskim rynku do poziomu ok 30% i zbliżyć się do 10% udziału w rynkach Nowej Europy. To wszystko ma spowodować zwiększenie przychodów do około 9 miliardów złotych (obecnie mniej niż 3,5 miliarda złotych) przy stale poprawiającej się marżowości, która już teraz lokuje LOT powyżej średniej dla europejskich przewoźników sieciowych.
4) Łańcuch wartości
- W naszej branży na zadowolenie klienta składa się wiele elementów, które są realizowane przez partnerów czy podwykonawców, a nie samą linię lotniczą. Za procedury lotniskowe odpowiada lotnisko i odpowiednie służby, a np. agent handlingowy (również oddzielny podmiot) odpowiedzialny jest za odprawy, odbiór bagażu i dostarczenie go do samolotu a potem na taśmę. Chcemy ściślej współpracować i kontrolować cały łańcuch. Oczekujemy, że nasi dostawcy będą rośli razem z nami i także podnosili jakość swoich usług. Tylko w ten sposób możemy zabezpieczyć rozwój LOT-u - wyjaśnia z kolei Ewa Kołowiecka, członek zarządu do spraw operacyjnych.
5) Zaangażowany zespół
- LOT to ludzie dla których to nie tylko praca, to przede wszystkim pasja. Ale musimy się zmieniać jako organizacja – ten proces już trwa, potrzebujemy jednak istotnej transformacji kultury korporacyjnej. Jesteśmy zdecydowani budować spójny system rozwoju pracowników aby LOT stał się nowoczesną i dynamicznie rosnąca linią lotniczą – dodaje Monika Kiełtyka-Michna, członek zarządu do spraw korporacyjnych.
LOT podkreśla, że pierwszą fazę rozwoju siatki połączeń jest w stanie zrealizować w całości z wykorzystaniem posiadanej już floty, dopiero do kolejnych faz rozwoju potrzebuje więcej samolotów. Do 2020 roku chce mieć co najmniej 70-80 maszyn.
- Oczywiście na dalszy intensywny rozwój potrzebne będą większe środki. Do tego spółka musi pozyskać inwestora. Jest do tego w najlepszym momencie. Sytuacja finansowa jest stabilna. LOT jest na ostatniej prostej do zamknięcia z sukcesem procesu restrukturyzacji. Ubiegły rok po raz pierwszy od siedmiu lat zakończył z zyskiem na działalności podstawowej, czyli na lataniu – w wysokości ponad 99 milinów złotych – podkreśla Maciej Dziudzik, członek zarządu do spraw finansowych.
Dzięki ofercie połączeń oraz wysokim standardom obsługi LOT chce zapewniać przyjazną podróż szerokiej grupie klientów, nawet najbardziej wymagających. Dzięki palecie klas, taryf, produktów i usług dodatkowych dawać duże możliwości wyboru i komponowania podróży z najbardziej ulubionych i potrzebnych elementów.
Prezentując założenia strategiczne i plany rozwoju LOT przedstawił swoją na nowo zdefiniowaną misję: „Z dumą łączymy Nową Europę ze Światem. Dbamy o naszych pasażerów pełni pozytywnej energii, pamiętając o polskiej tradycji i gościnności. Dzięki pasji i profesjonalizmowi całego zespołu rozwijamy się, tworząc rentowną linię lotniczą. Wspólnie budujemy najbardziej międzynarodową polską markę”.