SAS porozumiał się ze związkami
Skandynawskie linie SAS podpisały nowy układ zbiorowy ze szwedzkim związkiem zawodowym pilotów (SPF). To trzeci związek, który zgodził się na propozycję przewoźnika. Porozumienie osiągnięto dzień przed zaplanowanym strajkiem pilotów.
Reklama
W ramach restrukturyzacji SAS renegocjuje układy zbiorowe ze wszystkimi związkami zawodowymi pilotów. Już wcześniej linia porozumiała się w sprawie nowych warunków z duńskim związkiem i jednym z dwóch związków w Norwegii. Łącznie reprezentują one ponad połowę pilotów linii.
Negocjacje z SPF były bardzo napięte i zakończyły się zaledwie kilka godzin przed planowanym strajkiem szwedzkich pilotów. SAS prewencyjnie ograniczył liczbę połączeń z tego kraju, ale po osiągnięciu porozumienia zapewnił, że normalny rozkład zostanie przywrócony jak najszybciej.
- To był bardzo długi proces, ale jesteśmy zadowoleni z nowego układu zbiorowego, który zapewnia pracę członkom naszego związku - powiedział cytowany w komunikacie prasowym Peter Larsson, przewodniczący SPF.
Swoje zadowolenie oraz uznanie dla pilotów wyraził również Rickard Gustafson, prezes SAS-u. Podkreślił on, że skandynawski przewoźnik zatrudnia bardzo dobrych pilotów. Dodał, że choć restrukturyzacja jest konieczna, to SAS nie odejdzie od skandynawskiego modelu zatrudnienia.
Cały czas istnieje jednak ryzyko strajku w Norwegii. Drugi ze związków z tego kraju, NSF, nadal nie zgodził się na proponowane przez przewoźnika warunki.