airberlin: Ponad 11-proc. wzrost w Polsce
Linia airberlin przewiozła w 2014 r. na trasach z Niemiec do Polski o 12,4 proc. pasażerów więcej niż rok temu, a w kierunku odwrotnym - o 10,9 proc. więcej. Łącznie przewoźnik w latach 2013-2014 obsłużył na polskich trasach prawie 500 tys. osób.
Reklama
Jak wynika z danych przewoźnika, w 2014 r. airberlin przewiózł z trzech polskich lotnisk, z których linia oferuje loty, łącznie 466 tys. osób.
Przewoźnik szacuje, że kolejnych nawet 200 tys. Polaków rocznie może latać na pokładach samolotów airberlin bezpośrednio z Berlina. Dotyczy to szczególnie mieszkańców zachodniej części kraju.
- Dokładna liczba jest jednak trudna do oszacowania, bo wiele z tych osób kupuje bilety przez touroperatorów i pośredników, więc nie możemy prowadzić pełnych statystyk - zastrzega w rozmowie z Pasazer.com Aage Dünhaupt, wiceprezes ds. komunikacji w airberlin.
Największy wzrost przewoźnik zanotował na trasie Berlin-Warszawa. Do stolicy Polski poleciało w 2013 r. o 37 proc. pasażerów więcej niż rok wcześniej, a w kierunku odwrotnym o 39,7 proc. więcej. Łącznie na tej trasie podróżowało 125 tys. osób.
Na połączeniu do Gdańska przewoźnik zanotował niewielki wzrost. Do Polski przyleciało o 5,7 proc. więcej pasażerów niż w 2013 r., a z Gdańska do Berlina podróżowało o 0,2 proc. więcej. Niewielkie spadki airberlin zanotował w Krakowie: na trasie do Polski ubyło 2,3 proc. osób, a do Berlina 3,4 proc.
- Miasta różnią się typem pasażerów. W Warszawie jest największy ruch point-to-point, w dużej mierze polskich pasażerów. Kraków to mniej więcej po równo pasażerów z Polski i Niemiec, a także ze Stanów Zjednoczonych. Z kolei na trasie do Gdańska do tej pory dominowali pasażerowie z Niemiec - wyjaśnia Christoph Horak, country manager airberlin w Polsce.
Najlepsze wypełnienie samolotów przewoźnik notuje na trasie z i do Warszawy, gdzie średnio w samolocie zapełnionych jest ok. 80 proc. miejsc. Podobny, nieznacznie słabszy wynik przewoźnik odnotował na trasie do Krakowa. Jedynie na trasie do Gdańska wypełnienie było poniżej 70 proc.
- Ten wynik był dla nas niesatysfakcjonujący, dlatego teraz połączenie do Gdańska obsługuje Darwin Airlines samolotami Saab 2000 - tłumaczy Horak.
W tym roku widać już jednak zmiany w ofercie przewoźnika. Po zwiększeniu liczby połączeń do Warszawy i Gdańska od kwietnia przewoźnik oferuje obecnie 64 loty tygodniowo pomiędzy Berlinem a Polską: 25 do Warszawy, 20 do Gdańska i 19 do Krakowa. Nowy rozkład jest też lepiej dostosowany do potrzeb pasażerów biznesowych i tranzytowych.
Już w zeszłym roku ok. 60 proc. pasażerów airberlin z Polski przesiadało się w Berlinie na dalsze loty, a tylko ok. 40 proc. podróżowało wyłącznie do lub z stolicy Niemiec. Najpopularniejszymi kierunkami przesiadek były: Dusseldorf, Chicago, Nowy Jork, Stuttgart i Madryt.
Pomimo zwiększenia częstotliwości lotów airberlin w tym roku liczy na podobną jak w ubiegłym liczbę pasażerów lub niewielki wzrost. Wynika to z wprowadzenia na trasy do Polski mniejszych samolotów. Odrzutowce zastąpiły bombardiery Q400.
Wkrótce opublikujemy wywiad z Christophem Horakiem na temat rozwoju przewoźnika na polskim rynku.
fot. Piotr Bożyk