Samolot wypadł z pasa w Hondurasie
Reklama
Samolot pasażerski wypadł z pasa podczas lądowania na lotnisku w Tegucigalpie w Hondurasie.
- Są ranni - podają przedstawiciel linii lotniczych. Nie ma oficjalnych doniesień o ofiarach śmiertelnych. Jednak radio honduraskie podało, że zginął jeden człowiek, który znajdował się na ziemi. Maszyna wypadła z pasa i runęła na pobliską ulicę.
Lokalny kierownik salwadorskich linii TACA powiedział, że na pokładzie było 142 pasażerów, a samolot leciał z miasta San Salvador
Władze Hondurasu nie podały, czy osoby zabite znajdowały się na pokładzie maszyny, czy w dzielnicy na obrzeżu lotniska. Wśród ofiar śmiertelnych jest prezes Środkowoamerykańskiego Banku Integracji Gospodarczej (BCIE), Nikaraguańczyk Harry Brautigam - poinformował prezydent Hondurasu Jose Manuel Zelaya Rosales.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Maszyna usiłowała wylądować w gęstej mgle, która pozostała po przejściu huraganu tropikalnego Alma. Maszyna kilkakrotnie okrążyła lotnisko, zanim pilot zdecydował się na ten manewr.
Międzynarodowe lotnisko Toncontin w Tegucigalpie należy do najniebezpieczniejszych na świecie z powodu krótkich pasów startowych, prymitywnych urządzeń nawigacyjnych i pobliskich wzgórz, które utrudniają bezpieczne lądowanie
- Są ranni - podają przedstawiciel linii lotniczych. Nie ma oficjalnych doniesień o ofiarach śmiertelnych. Jednak radio honduraskie podało, że zginął jeden człowiek, który znajdował się na ziemi. Maszyna wypadła z pasa i runęła na pobliską ulicę.
Lokalny kierownik salwadorskich linii TACA powiedział, że na pokładzie było 142 pasażerów, a samolot leciał z miasta San Salvador
Władze Hondurasu nie podały, czy osoby zabite znajdowały się na pokładzie maszyny, czy w dzielnicy na obrzeżu lotniska. Wśród ofiar śmiertelnych jest prezes Środkowoamerykańskiego Banku Integracji Gospodarczej (BCIE), Nikaraguańczyk Harry Brautigam - poinformował prezydent Hondurasu Jose Manuel Zelaya Rosales.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Maszyna usiłowała wylądować w gęstej mgle, która pozostała po przejściu huraganu tropikalnego Alma. Maszyna kilkakrotnie okrążyła lotnisko, zanim pilot zdecydował się na ten manewr.
Międzynarodowe lotnisko Toncontin w Tegucigalpie należy do najniebezpieczniejszych na świecie z powodu krótkich pasów startowych, prymitywnych urządzeń nawigacyjnych i pobliskich wzgórz, które utrudniają bezpieczne lądowanie