Oblatywacz: Biznesem do Kataru
Doskonały serwis na
pokładzie i świetne lotnisko bazowe - to największe atuty oferty
biznesowej Qatar Airways na trasie z Warszawy do Dohy. Przewoźnik
wciąż wykorzystuje airbusy A320, które oferują mniejszy komfort
niż szerokokadłubowe maszyny konkurencji, ale to może się wkrótce
zmienić.
Reklama
Qatar Airways lata
pomiędzy Warszawą a Dohą codziennie. Ofertę w klasie biznes na
tej trasie przetestował reporter Pasazer.com Dominik Sipinski.
Lot do Dohy trwa ok. 6 godzin (5:45 do Kataru i 6:10 do Warszawy), co powoduje, że można wiarygodnie ocenić produkt
biznesowy tego przewoźnika. We wtorki, czwartki i niedziele wylot z Warszawy odbywa się o godz. 10:50, a w pozostałe dni tygodnia o 16:45. Z kolei przy lotach z Kataru lądowanie w Warszawie ma miejsce odpowiednio o 6:25 i 13:25. Godziny lotów umożliwiają wiele dogodnych przesiadek, chociaż nocny lot z Kataru do Warszawy jest bardzo męczący.
Qatar Airways - ambicja szejków
Linie Qatar Airways to bardzo młoda spółka, założona i do dziś pozostająca w rękach rządu Kataru. Pierwszy lot odbył się w 1994 r., ale Qatar za swój początek uważa nową strategię uruchomioną w 1997 r. Przewoźnik od początku bardzo dynamicznie się rozwijał, wykorzystując flotę opartą przede wszystkim na różnych samolotach Airbusa. Władze państwowe inwestowały w linię lotniczą, a ta skutecznie wykorzystywała aktywa.
W 1998 r. przewoźnik zamówił pierwsze airbusy A320 bezpośrednio od producenta, a w 2001 r. jako dziewiąta linia na świecie dołączył do grona klientów programu A380. Qatar Airways zamówił wtedy dwa samoloty tego typu. W 2003 r. zamówił kolejne A320, a także szerokokadłubowe A330 i A340.
W 2007 r. przewoźnik zamówił 80 airbusów A350XWB, stając się jednym z pierwszych klientów tego programu. Pod koniec 2014 r. Qatar Airways jako pierwsza linia na świecie odebrał airbusa A350-900 (w wydarzeniu uczestniczył Pasazer.com), a w lutym 2015 r. zainicjował komercyjne loty tego modelu.
Rok 2007 r. dla Qatar Airways to też kolejne zamówienia airbusów A380 oraz dołączenie do grona klientów Boeinga. W tym roku katarska linia potwierdziła zamówienia boeingów 787, 777 i 777F.
Obecnie flota Qatar Airways składa się z: 31 airbusów A320, 8 airbusów A321, 35 airbusów A330 w wariantach -200 i -300, 4 A340-600, 2 A350-900 (trzeci zostanie dostarczony w ciągu najbliższych dni), 4 A380 oraz 45 boeingów 777 w wariantach -200, -300 i Freighter i 21 Dreamlinerów. Linia obsługuje też loty biznesowe samolotami airbus A319CJ, dysponuje także w ramach oddziału Qatar Amiri Flight całą flotą maszyn różnej wielkości na potrzeby rządu. Linia oczekuje na dostawę m.in. łącznie 50 airbusów A320neo i A321neo (będzie pierwszym użytkownikiem tego typu), dalszych 77 airbusów A350 oraz 50 boeingów 777 nowej generacji (777X).
Siatka połączeń przewoźnika obejmuje ponad 150 kierunków. W latach 2012-2014 Qatar Airways otwierał po 12 nowych tras rocznie, w tym połączenie do Warszawy w grudniu 2012 r. W roku rozliczeniowym 2013-14 linia przewiozła ponad 22 mln pasażerów. Przewoźnik nie publikuje danych finansowych. Od 1996 r. na czele linii stoi Akbar Al Baker. Do grupy Qatar Airways należy także m.in. lotnisko w Dosze i oddział cargo spółki.
Serwis nadrabia za flotę do Warszawy
W grudniu 2012 r. Qatar Airways zostały pierwszym bliskowschodnim przewoźnikiem, który uruchomił połączenie do Polski (choć zaledwie po dwóch miesiącach do Warszawy przyleciał Emirates). Od początku rejsy do stolicy Kataru były obsługiwane wąskokadłubowymi airbusami A320. Już
po dwóch miesiącach od uruchomienia połączeń linia zwiększyła
ich częstotliwość z czterech tygodniowo do siedmiu, jednak tylko
okazjonalnie na trasie pojawia się większy airbus A321.
Mniejszy
samolot oznacza mniejszą liczbę miejsc. Z tego powodu w 2014 r.
Qatar Airways przewiozły z i do Polski jedynie 21,4 tys. pasażerów,
podczas gdy konkurencyjne Emirates, wykorzystujące samoloty
szerokokadłubowe, aż 41,5 tys.
Podróżujący
w klasie biznes pasażerowie mogą zabrać do Dohy do 40 kg bagażu
rejestrowanego (jedna sztuka może ważyć maksymalnie 32 kg) oraz dwie sztuki kabinowego o łącznej wadze do 15 kg. Odprawa na lotnisku wiąże się
ze standardowymi udogodnieniami - wydzielonym stanowiskiem
check-in, osobną i szybszą kontrolą bezpieczeństwa oraz wejściem
na pokład poza kolejką.
Pasażerowie
klasy biznes Qatar Airways w Warszawie mogą skorzystać z salonu
biznesowego Bolero znajdującego się za kontrolą paszportową. Jego
oferta jest dośc skromna. Jedynym ciepłym daniem jest zupa, do
której do wyboru są niewielkie przekąski. Wybór napojów
bezalkoholowych i alkoholowych jest umiarkowany. Salon jest jednak
bardzo ładnie urządzony - dużo zieleni, a z drugiej strony widok
na płytę postojową pozwalają zrelaksować się przed podróżą.
Latający
do Warszawy A320 Qatar Airways ma w zależności od wersji 132 lub 144 miejsc, w tym 12 w klasie
biznes i 120-132 w klasie ekonomicznej. Klasa biznes w przypadku tej
linii wyraźnie różni się od ekonomicznej - zamontowane są
zupełnie inne fotele w układzie 2-2.
Po wejściu na pokład samolotu pasażerowie klasy biznes są witani powitalnym drinkiem. Specjalnością Qatar Airways jest napój cytrynowy z miętą - jest smaczny i orzeźwiający.
Pasażerowie w klasie biznes otrzymują na pokładzie koc i poduszkę oraz zestaw kosmetyków Giorgio Armani. Na nocnych połączeniach dostają także piżamę oraz klapki. W skład zestawu wchodzą jeszcze wygłuszające dźwięk silników słuchawki Bose, zestaw magazynów pokładowych Qatar Airways oraz międzynarodowa prasa codzienna i tygodniowa. Stewardessy rozdają także chłodne lub gorące ręczniki odświeżające.
Personel pokładowy z dużą uwagą, ale i wyczuciem dba o pasażerów w klasie biznes. Nie jest nachalny, ale troszczy się, by niczego nie zabrakło. Podczas lotu z Warszawy często spotkać można polskie stewardessy, których wiele pracuje w katarskiej linii.
Jeszcze przed startem pasażerowie klasy biznes otrzymują menu posiłków oraz kartę win i alkoholi. W trakcie lotu serwowany jest tylko jeden posiłek składający się z przystawki (wędzony śledź z kremem chrzanowym), zupy (krem pomidorowy), kolejnych przystawek do wyboru (mezze arabskie albo sałatka z serem hallumi), trzech głównych dań (makaron z grzybami, marynowana pierś z kurczaka albo ryba w ziołach i soczewicy). Do tego jeszcze deska serów oraz desery do wyboru (owoce, gruszka w wanilii z panna cottą oraz lody).
Jedzenie jest wyśmienite, a towarzyszą mu doskonale dobrane wina oraz inne alkohole wysokiej jakości. W menu nie brakuje akcentów z kuchni bliskowschodniej, choć jej zwolennicy z pewnością oczekiwali by więcej.
Serwis pokładowy w klasie biznes Qatar Airways jest doskonały i dzięki temu mniej odczuwalne są braki w "twardym produkcie". Latające do Warszawy airbusy A320 nie oferują komfortu znanego z samolotów szerokokadłubowych.
Chociaż fotele są bardzo wygodne, nie rozkładają się do pozycji płaskiej i leżącej. Na dziennych lotach nie sprawia to większych problemów, bo są bardzo wygodne do pracy, jedzenie czy nawet drzemki. Jednak na nocnych połączeniach niewygoda jest odczuwalna, bo w częściowo rozkładających się fotelach nie da się komfortowo wyspać.
Problemem jest też brak indywidualnego systemu rozrywki dla pasażerów w starszych A320. Pasażerowie muszą zadowolić się ekranem na przedniej ścianie kabiny, na którym wyświetlane są filmy bez możliwości wyboru, lub rozdawanymi przez personel pokładowy indywidualnymi odtwarzaczami. Widać różnice pomiędzy starszymi i nowszymi A320, bo w nowszych samolotach każdy pasażer ma już indywidualny system rozrywki. W tych bardziej wiekowych maszynach fotele są znacznie mniej wygodne.
Fotele są wyposażone w indywidualne gniazdka elektryczne oraz lampki LED do czytania. Pomimo tego, że nie rozkładają się do pozycji całkowicie płaskiej, oferują wiele możliwości wygodnego dostowania m.in. zagłówka czy podnóżka.
Lotnisko na pięć gwiazdek
Należące do Qatar Airways lotnisko w Dosze jest poza doskonałym serwisem pokładowym największą przewagą tego przewoźnika.
Nowy port lotniczy w stolicy Kataru został uruchomiony zaledwie nieco ponad rok temu. Na razie działa tylko jedna z kilku zaprojektowanych części, choć już są plany stopniowej rozbudowy w kolejnych latach. W 2014 r. lotnisko w Dosze obsłużyło ponad 27 mln pasażerów.
Pasażerowie klasy biznes przylatujący do Kataru mogą liczyć na wyjątkową obsługę. Z samolotów zaparkowanych na stanowiskach niewyposażonych w rękawy odbierani są autobusem klasy biznes. Niewielki pojazd oferuje przepych w stylu graniczącym z kiczem, z którym często kojarzone są państwa w rejonie Zatoki Perskiej. W autobusie jest miękki dywan, wygodne fotele oraz posrebrzane uchwyty.
W strefie przylotów pasażerowie klasy biznes mogą skorzystać z dwóch poczekalni biznesowych. Obydwie są luksusowe, ale równocześnie bardzo gustowne i utrzymane w dość minimalistycznym stylu. Podróżni mogą w nich uraczyć się drobnymi przekąskami i napojami, w tym alkoholowymi.
Poczekalnia przeznaczona jedynie dla pasażerów Qatar Airways dysponuje również własnym przejściem granicznym, co pozwala na skrócenie i podniesienie komfortu tej procedury. Żeby dostać się do Kataru, Polacy potrzebują wizy, którą trzeba wyrobić przed wyjazdem za 100 riali (ok. 100 zł).
Jeszcze większy komfort lotnisko w Dosze oferuje pasażerom wylatującym z Kataru. W terminalu lotniska Hamad International strefa odprawy check-in podróżnych klasy biznes i pierwszej jest oddzielona od klasy ekonomicznej. Kilkanaście stanowisk powoduje, że nie ma mowy o kolejkach, a w razie ich wystąpienia pasażerowie mają do dyspozycji wygodne sofy i fotele.
Po przejściu odprawy i szybkiej kontroli bezpieczeństwa pasażerowie klasy biznes mogą skorzystać z saloniku Al Mourjan Lounge. To największy lotniskowy business lounge na świecie - w ciągu godziny może z niego korzystać nawet tysiąc osób. Salon, dysponujący m.in. dwoma restauracjami, strefą do pracy oraz pokojem gier, szczegółowo już recenzowaliśmy.
Podsumowanie
Linia Qatar Airways w rankingu SkyTrax za rok 2014 r. otrzymała pięć gwiazdek jako jedna z ośmiu na świecie. To w pełni zasłużona ocena. Pomimo tego, że wykorzystywane na trasie do Polski airbusy z rodziny A320 nie pozwalają w pełni docenić zalet tej klasy (np. poprzez brak zupełnie płaskich foteli czy rozbudowanego systemu indywidualnej rozrywki pokładowej), serwis na pokładzie, wyśmienite jedzenie oraz oferta lotniska w Dosze muszą zostać ocenione bardzo pozytywnie.
Warto podkreślić też zdecydowanie bardziej dyskretną elegancję Qatar Airways, niż wiele osób kojarzy z tą częścią świata. Chociaż na lotnisku w Dosze zdarza się niepotrzebny przepych (jak choćby w postaci odbioru z samolotu autobusem "klasy biznes"), w większości linia ta zna granicę pomiędzy luksusem a kiczem. Szczególnie atrakcyjny jest wystrój samolotów, utrzymany w stonowanych barwach fioletu i szarości.
Jak dowiedział się Pasazer.com, Qatar Airways rozważa wprowadzenie samolotu szerokokadłubowego na trasę do Warszawy jeszcze w tym roku. Jeśli przewoźnik zdecyduje się na taką zmianę, jego ofercie w klasie biznes nie będzie można niczego zarzucić. Teraz ogólnie doskonałe wrażenie zaburzają jednak nieco ograniczenia techniczne związane z mniejszą ilością miejsca w kabinie A320.
fot. Piotr Bożyk, Dominik Sipinski
KOREKTA: Poprawiliśmy informację dotyczącą indywidualnych systemów rozrywki w locie.