Ryanair: Loty transatlantyckie będą "na dużą skalę"
Jeśli Ryanair zdecyduje się uruchomić loty transatlantyckie, będą to połączenia na dużą skalę. Siatka połączeń ma objąć nawet 10 lotnisk w Europie i 6 w Stanach Zjednoczonych. Pierwszy etap to jednak współpraca z amerykańskimi przewoźnikami.
Reklama
- Jeśli uruchomimy loty transatlantyckie, będzie to operacja na dużą skalę. Planujemy połączyć 10 lotnisk w Europie i 6 w Stanach Zjednoczonych. Najprawdopodobniej nie będą to loty pod marką Ryanaira, lecz jakąś inną, jednak z informacją, że to marka należąca do Ryanaira - zapowiedział podczas targów ITB w Berlinie Kenny Jacobs, wiceprezes Ryanaira ds. marketingu.
Jacobs podczas konferencji skupił się na informacjach dotyczących programu poprawy jakości obsługi pasażerów oraz rozwoju w Niemczech. Odniósł się jednak także do planów rozwoju połączeń transatlantyckich.
Według niego pierwszym etapem transatlantyckiej ekspansji Ryanaira może być partnerstwo z amerykańskimi liniami lotniczymi latającymi do Europy.
- Jestem w stanie sobie wyobrazić, że za kilka lat amerykański przewoźnik lecący np. do Kolonii będzie z nami współpracował, by jego pasażerowie mogli dalej lecieć np. do Berlina na pokładzie Ryanaira - powiedział Jacobs.
Dopiero w następnym etapie Ryanair chciałby uruchomić loty transatlantyckie pod własną marką.
Równocześnie Jacobs zastrzegł, że Ryanair nie potrzebuje lotów transatlantyckich, by osiągnąć zakładany wzrost o 100 proc. (wobec 2013 r.) do 2023 r. Za 8 lat irlandzki przewoźnik chce rocznie obsługiwać 160 mln pasażerów. W 2013 r. Ryanair przewiózł 81,4 mln osób, a w 2014 r. już 86,4 mln.
Ryanair chce jednak skorzystać na tym, że konkurencja cenowa na połączeniach długodystansowych jest wciąż znacznie mniejsza niż na europejskich. Samoloty linii latające między Europą a Stanami Zjednoczonymi będą wyposażone w fotele klasy ekonomicznej oraz premium.
Jacobs podkreślił, że rynek północnoamerykański jest zdecydowanie priorytetowy dla rozwoju lotów długodystansowych Ryanaira.
Jak wiadomo nieoficjalnie, przewoźnik rozmawia z firmami leasingowymi o możliwości pozyskania samolotów boeing 787 Dreamliner w wariancie -9 lub -10.