Centralwings stawia na czartery!
Reklama
Jest plan naprawczy w Centralwings. PLL LOT oraz Rada Nadzorcza polskiej taniej linii podjęła kroki mające na celu utrzymanie spółki w zmienionej formule biznesowej. Polski przewoźnik zamierza skupić się głównie na obsłudze rosnącego i bardziej stabilnego rynku połączeń czarterowych, zminimalizować zaś obsługę połączeń niskokosztowych do 17 najbardziej rentownych tras.
Ponieśliśmy porażkę...
Centralwings podjął decyzję o wycofaniu się ze wszystkich nierentownych połączeń nieskokosztowych, pozostawiając w ofercie tylko te, które obecnie są albo w krótkim czasie będą rentowne. Przewoźnik zamierza obsługiwać 17 połączeń niskokosztowych ogłoszonych w planie minimum (oraz Kraków – Lille i Wrocław - Rzym), pozostałe „moce przerobowe” przewoźnik skieruje na rynek czarterów.
- Rynek ten jest znacznie bardziej przewidywalny i mniej wystawiony na konkurencję niż z rynek połaczeń niskokosztowych na którym ponieśliśmy tak dotkliwą porażkę - twierdzi Waldemar Królikowski, prezes Centralwings.
Według Królikowskiego główną przyczyną porażki przewoźnika na rynku połączeń niskokosztowych było zjawisko dynamicznego wzrostu oferowania miejsc pasażerskich na polskim rynku przewozów niskokosztowych, co z kolei było i nadal pozostaje wynikiem bezpardonowej walki cenowej konkurentów Centralwings.
Nadzieja w czarterach
Obecna sytuacja rynkowa jak i prognozy, zarówno Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Polskiej Izby Turystyki potwierdzają że rynek przewozów czarterowych rośnie szybko, znacznie szybciej niż rynek przewozów niskokosztowych i Centralwings widzi swoją szanse właśnie na rynku usług czarterowych.
-Mamy w tej chwili zawarte kontrakty znaczniej wartości na cały sezon letni 2008, a wiele z tych kontraktów będzie realizowana także i w zimie 2008/09. Zdecydowaliśmy się także na zawarcie dwóch kontraktów na wynajem trzech samolotów wraz z załogami (ACMI) do obcych przewoźników, gdzie będą latały na ich siatkach czarterowych - przekonuje prezes polskiego przewoźnika.
Program oszczędnościowy
Centralwings zapowiada jednocześnie redukcję zatrudnienia. Największe cięcia etatów będą w administracji, w obszarze sprzedaży i marketingu. Mniejsze w naziemnych służbach operacyjnych.
- Nie będzie żadnych redukcji w grupie personelu latającego, tj. pilotów i personelu pokładowego - zapewnia Królikowski.
Konsekwencją tych decyzji, są zmiany w strukturze organizacyjnej firmy. Do najważniejszych zmian organizacyjnych należy zaliczyć połączenie działów marketingu i sprzedaży w jeden dział.
- W obszarze lotniczym zdecydowaliśmy się obciążyć postholdera ds. operacji lotniczych dodatkowymi obowiązakami postholdera ds. szkolenia. - dodaje.
Trzymamy kciuki, i życzymy tak wysokich: lotów jak i wyników finansowych.
Paweł Cybulak
Ponieśliśmy porażkę...
Centralwings podjął decyzję o wycofaniu się ze wszystkich nierentownych połączeń nieskokosztowych, pozostawiając w ofercie tylko te, które obecnie są albo w krótkim czasie będą rentowne. Przewoźnik zamierza obsługiwać 17 połączeń niskokosztowych ogłoszonych w planie minimum (oraz Kraków – Lille i Wrocław - Rzym), pozostałe „moce przerobowe” przewoźnik skieruje na rynek czarterów.
- Rynek ten jest znacznie bardziej przewidywalny i mniej wystawiony na konkurencję niż z rynek połaczeń niskokosztowych na którym ponieśliśmy tak dotkliwą porażkę - twierdzi Waldemar Królikowski, prezes Centralwings.
Według Królikowskiego główną przyczyną porażki przewoźnika na rynku połączeń niskokosztowych było zjawisko dynamicznego wzrostu oferowania miejsc pasażerskich na polskim rynku przewozów niskokosztowych, co z kolei było i nadal pozostaje wynikiem bezpardonowej walki cenowej konkurentów Centralwings.
Nadzieja w czarterach
Obecna sytuacja rynkowa jak i prognozy, zarówno Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Polskiej Izby Turystyki potwierdzają że rynek przewozów czarterowych rośnie szybko, znacznie szybciej niż rynek przewozów niskokosztowych i Centralwings widzi swoją szanse właśnie na rynku usług czarterowych.
-Mamy w tej chwili zawarte kontrakty znaczniej wartości na cały sezon letni 2008, a wiele z tych kontraktów będzie realizowana także i w zimie 2008/09. Zdecydowaliśmy się także na zawarcie dwóch kontraktów na wynajem trzech samolotów wraz z załogami (ACMI) do obcych przewoźników, gdzie będą latały na ich siatkach czarterowych - przekonuje prezes polskiego przewoźnika.
Program oszczędnościowy
Centralwings zapowiada jednocześnie redukcję zatrudnienia. Największe cięcia etatów będą w administracji, w obszarze sprzedaży i marketingu. Mniejsze w naziemnych służbach operacyjnych.
- Nie będzie żadnych redukcji w grupie personelu latającego, tj. pilotów i personelu pokładowego - zapewnia Królikowski.
Konsekwencją tych decyzji, są zmiany w strukturze organizacyjnej firmy. Do najważniejszych zmian organizacyjnych należy zaliczyć połączenie działów marketingu i sprzedaży w jeden dział.
- W obszarze lotniczym zdecydowaliśmy się obciążyć postholdera ds. operacji lotniczych dodatkowymi obowiązakami postholdera ds. szkolenia. - dodaje.
Trzymamy kciuki, i życzymy tak wysokich: lotów jak i wyników finansowych.
Paweł Cybulak