Ryanair: Kolejne główne lotniska w planach
Ryanair planuje ekspansję w Europie i nie wyklucza rozpoczęcia lotów z Amsterdamu, Monachium, Mediolanu-Malpensy i Paryża-CDG. Według analityków jest to przede wszystkim odpowiedź na projekt Lufthansy znany pod nazwą "nowe Eurowings".
Reklama
Po planach zwiększenia obecności spółek niskokosztowych należących do Air France-KLM oraz Lufthansy, a także reorganizacji Alitalii, Ryanair zamierza walczyć z nimi na głównych lotniskach. Przewoźnik chce się pojawić m.in. w Amsterdamie - bazie linii KLM i Transavia.
Według wstępnych informacji do jakich dotarł Pasazer.com przewoźnik jest już po wstępnych rozmowach z portem Schiphol, na którym chciałby się pojawić w drugim półroczu tego roku.
Drugim celem jest baza Air France. Irlandzki przewoźnik rozważy otwarcie połączeń z paryskiego lotniska jeżeli firma nim zarządzająca, Aéroports de Paris (ADP), zmniejszy opłaty lotniskowe.
- Latać z lotniska Charlesa de Gaulle'a? Dlaczego nie. W porcie Orly nie ma już wolnych slotów, natomiast na CDG wciąż są. Uruchomienie każdego połączenia będzie uzupełniać, a nie konkurować z naszymi obecnymi rejsami z lotniska Paryż Beauvais. Na razie jednak nie mamy żadnych konkretnych ram czasowych, aby latać z Roissy, chyba, że port obniży opłaty. W chwili obecnej wzrost w Niemczech jest dla nas głównym priorytetem - powiedział podczas konferencji w Paryżu David O'Brien, dyrektor handlowy Ryanair.
Mimo że działalność linii skupia się od zawsze na drugorzędnych portach lotniczych, to irlandzki przewoźnik zaczął zwracać uwagę w Europie na największe porty, z których chce przejąć pasażerów podróżujących służbowo.
Drugim celem jest baza Air France. Irlandzki przewoźnik rozważy otwarcie połączeń z paryskiego lotniska jeżeli firma nim zarządzająca, Aéroports de Paris (ADP), zmniejszy opłaty lotniskowe.
- Latać z lotniska Charlesa de Gaulle'a? Dlaczego nie. W porcie Orly nie ma już wolnych slotów, natomiast na CDG wciąż są. Uruchomienie każdego połączenia będzie uzupełniać, a nie konkurować z naszymi obecnymi rejsami z lotniska Paryż Beauvais. Na razie jednak nie mamy żadnych konkretnych ram czasowych, aby latać z Roissy, chyba, że port obniży opłaty. W chwili obecnej wzrost w Niemczech jest dla nas głównym priorytetem - powiedział podczas konferencji w Paryżu David O'Brien, dyrektor handlowy Ryanair.
Mimo że działalność linii skupia się od zawsze na drugorzędnych portach lotniczych, to irlandzki przewoźnik zaczął zwracać uwagę w Europie na największe porty, z których chce przejąć pasażerów podróżujących służbowo.
- Przenosiny na główne lotniska są nieuniknione. Ale to będzie dodatek, nie zastąpienie - mówił w ubiegłym roku w trakcie rozmowy z Pasazer.com Michael O'Leary, prezes Ryanaira. Wtedy O'Leary zaprzeczył jednak, by w grę wchodziły loty na paryskie lotnisko CDG - problemem miał być zbyt długi czas nawrotu samolotu na ziemi.
Biorąc pod uwagę dominacje niskokosztowców na europejskim niebie, Michael O'Leary powiedział także, że widzi przyszłość, w której Ryanair, easyJet i Wizz Air działają jako linie dowozowe dla tradycyjnych przewoźników na trasach międzynarodowych i międzykontynentalnych.
Kolejnym celem Ryanaira są Niemcy i lotnisko w Monachium. Linia zamierza znacznie poszerzyć swoją obecność w tym kraju z zamiarem latania z co najmniej 20 najważniejszych niemieckich lotnisk.
- Rozpoczęliśmy rozmowy ze wszystkimi dużymi lotniskami w Niemczech z wyłączeniem Frankfurt Airport - powiedział Kenny Jacobs, dyrektor marketingu Ryanair.
Wśród lotnisk, z których linia chciałaby rozpocząć wkrótce loty, jest Monachium, gdzie Jacobs odbył wstępne rozmowy z operatorem portu o ewentualnej bazie przewoźnika. Potencjalne działania mogą wywołać dwucyfrowy wzrost częstotliwości lotów.
- W grudniu spotkałem się z przedstawicielami lotniska w Monachium, które jest chętne do współpracy, a jedyną rzeczą, jakiej naprawdę brakuje, to odpowiedni podział slotów i zaplanowanie nowych operacji lotniczych - dodał Jacobs.
Ryanair obecnie obsługuje rejon Monachium poprzez lotnisko w mieście Memmingen.
Ryanair planuje zbazować w sezonie letnim 2015 cztery boeingi B737-800 na lotnisku Mediolan Malpensa - dodał Roger Zanesco, prezes spółki Aeroporti Lombardi zarządzającej lotniskami w Mediolanie. W wywiadzie dla lokalnej prasy Zanesco powiedział, że do zbazowania samolotów może dojść już w czerwcu tego roku.
W ubiegłym roku Ryanair przeniósł się z lotniska Bergamo na Malpensę i korzystał z niego przez kilkanaście dni z powodu tymczasowego remontu pasa startowego w porcie Orio al Serio. Według źródeł lotniskowych linia przedłużyła swój pobyt w porcie o ponad tydzień i wykorzystała ten czas do testowania lotów z Malpensy przed tegorocznym przejściem na stałe na nowe lotnisko.
Irlandzki przewoźnik już wcześniej chciał pojawić się na lotnisku Malpensa. Jednak jego propozycje finansowe dotyczące korzystania z terminala i infrastruktury portu były za małe i zostały odrzucone przez operatora lotniska i firmy handlingowe.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
Biorąc pod uwagę dominacje niskokosztowców na europejskim niebie, Michael O'Leary powiedział także, że widzi przyszłość, w której Ryanair, easyJet i Wizz Air działają jako linie dowozowe dla tradycyjnych przewoźników na trasach międzynarodowych i międzykontynentalnych.
Kolejnym celem Ryanaira są Niemcy i lotnisko w Monachium. Linia zamierza znacznie poszerzyć swoją obecność w tym kraju z zamiarem latania z co najmniej 20 najważniejszych niemieckich lotnisk.
- Rozpoczęliśmy rozmowy ze wszystkimi dużymi lotniskami w Niemczech z wyłączeniem Frankfurt Airport - powiedział Kenny Jacobs, dyrektor marketingu Ryanair.
Wśród lotnisk, z których linia chciałaby rozpocząć wkrótce loty, jest Monachium, gdzie Jacobs odbył wstępne rozmowy z operatorem portu o ewentualnej bazie przewoźnika. Potencjalne działania mogą wywołać dwucyfrowy wzrost częstotliwości lotów.
- W grudniu spotkałem się z przedstawicielami lotniska w Monachium, które jest chętne do współpracy, a jedyną rzeczą, jakiej naprawdę brakuje, to odpowiedni podział slotów i zaplanowanie nowych operacji lotniczych - dodał Jacobs.
Ryanair obecnie obsługuje rejon Monachium poprzez lotnisko w mieście Memmingen.
Ryanair planuje zbazować w sezonie letnim 2015 cztery boeingi B737-800 na lotnisku Mediolan Malpensa - dodał Roger Zanesco, prezes spółki Aeroporti Lombardi zarządzającej lotniskami w Mediolanie. W wywiadzie dla lokalnej prasy Zanesco powiedział, że do zbazowania samolotów może dojść już w czerwcu tego roku.
W ubiegłym roku Ryanair przeniósł się z lotniska Bergamo na Malpensę i korzystał z niego przez kilkanaście dni z powodu tymczasowego remontu pasa startowego w porcie Orio al Serio. Według źródeł lotniskowych linia przedłużyła swój pobyt w porcie o ponad tydzień i wykorzystała ten czas do testowania lotów z Malpensy przed tegorocznym przejściem na stałe na nowe lotnisko.
Irlandzki przewoźnik już wcześniej chciał pojawić się na lotnisku Malpensa. Jednak jego propozycje finansowe dotyczące korzystania z terminala i infrastruktury portu były za małe i zostały odrzucone przez operatora lotniska i firmy handlingowe.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk