Pierwsze starcie: easyJet - Wizzair

30 listopada 2004 10:36
16 komentarzy
Reklama
W wydanym w dniu dzisiejszym oświadczeniu tanie linie lotnicze easyJet zarzucają węgierskiemu Wizz Air'owi stosowanie praktyk systematycznego odwoływania lotów, które według easyJet zniechęcają tysiące pasażerów do korzystania z tanich połączeń. Zarzut ten - jak twierdzi przewoźnik - uzasadniają docierające do easyJet uwagi pasażerów oraz informacje publikowane na stronie internetowej Wizz Air. Świadczą one o tym, że linie lotnicze Wizz Air często w ostatniej chwili odwołują swoje loty z "przyczyn ekonomicznych".

Wizz, przyznajcie się, ile lotów odwołaliście? - pyta easyJet w całostronicowym ogłoszeniu, które ukazało się we wtorek w dzienniku "Fakt".

easyJet twierdzi że jako wiodąca w Europie tania linia lotnicza, czuje się zobowiązana stać na straży reputacji sektora tanich połączeń lotniczych. W oświadczeniu czytamy, iż easyJet nigdy dotąd nie odwołał żadnego lotu, powołując się na jego nieopłacalność.

Tanie linie lotnicze easyJet zapowiedziały rozpoczęcie kampanii reklamowej w Polsce i na Węgrzech, której celem jest wymuszenie na liniach Wizz Air podania informacji o ilości odwoływanych lotów. Na swojej stronie internetowej easyJet uruchomił system powiadamiania o zlikwidowanych połączeniach. (www.easyjet.com/wizzcancel/).

Kampania easyJet będzie trwała dopóki Wizz Air nie udzieli wyczerpującej odpowiedzi i nie zaproponuje pasażerom zadowalającego systemu ochrony ich praw przed odwoływaniem lotów.

Ogłoszenie opublikowane w gazecie "Fakt" to znak, że walka na polskim rynku tanich przewozów się zaostrza: linie nie przebierają w środkach, by pozyskać pasażerów. Wizz Air nie przejął się reklamą.

- Wszystkie tanie linie lotnicze odwołują czasami loty, zdarza się to nawet takim potentatom jak easyJet - zapewnia Natasa Kazmer, szefowa komunikacji w Wizz Air. Nie chce powiedzieć, ile lotów linia odwołała.

- Akcja easyJet to dla nas promocja. Schlebia nam, że taki potentat chce z nami walczyć, bo to oznacza, że jesteśmy groźnym konkurentem - mówi Kazmer.

Czy easyJet złamał prawo, publikując ogłoszenie?

- To reklama własnej linii poprzez odwołanie się do negatywów innego przewoźnika. W polskim prawie reklama porównawcza jest dozwolona, ale muszą być spełnione restrykcyjne warunki. Trudno ocenić, czy w tym przypadku tak było - mówi prof. Ewa Nowińska z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalistka od prawa reklamy.

Czy easyJet rzeczywiście staje w obronie pasażera? Czy może jest to tylko chwyt marketingowy, który ma zdyskredytować konkurencję?

Okazuje się, że polityka easyJeta też nie jest do końca bez skazy. Przypomnijmy sobie sytuację, którą opisywaliśmy 16 października br.
Wraz z wejściem do Polski easyJet ogłosil promocję “13000 darmowych biletów”. Promocja obejmowała loty z Krakowa m.i. do Berlina i trwała od 15 do 18 października br. Tak bynajmniej podawał easyJet na swoich stronach. Rzeczywistość okazała się jednak odmienna.
W pierwszym dniu promocji koszt przelotu do Berlina i z powrotem wyniósł - uwzględnianjąc opłaty lotniskowe i podatki - 24 Euro. Kilka godzin później (drugi dzień promocji) jeden z naszych czytelników nabył bilet na ten sam rejs ( w czasie trwania promocji), ale już w nie w ofercie promocyjnej, a w cenie 40.98 Euro. Jakież było jego zdziwienie, gdy kilka godzin później ten sam lot kosztował znowu 24 Euro.
- ”W różnych godzinach możemy mieć różne ceny” - usłyszeliśmy w centrum telefonicznym easyJeta.

Niestety o “szczęśliwych godzinach” easyJet nigdzie nie wspominał. Według informacji zamieszczonych na stronach internetowych przewoźnika, promocja trwała niezmiennie przez 4 dni do północy 18 października, lub do wyczerpania puli darmowych biletów.

Tak więc postępowanie easyJeta też jest nie jest do końca takie jak być powinno. Czy zatem easyJet ma prawo do kreowania się na jedynego sprawiedliwego stróża reputacji sektora tanich połączeń lotniczych? Chyba najlepiej zacząć od siebie.


Reakcja linii lotniczej Wizz Air:

Kampania, którą rozpoczął dziś jeden z naszych konkurentów jasno obrazuje ogromną konkurencję na rynku tanich przewozów lotniczych. Jest to niezwykle pochlebne, że druga co do wielkości europejska tania linia lotnicza wkłada tyle wysiłku, czasu i pieniędzy, żeby zaszkodzić dynamicznie rozwijającemu się konkurentowi. Poniżej przedstwiamy nasz punkt widzenia:

1. Naszą misją jest dostarczanie tanich i wygodnych możliwości podróżowania wszytkim tym, którzy mają ochotę podróżować. Jak dotąd przez pierwszych 6 miesięcy działalności ponad pół miliona ludzi skorzystało z tej możliwości i odbyło podróż samolotem razem z nami. Przyznajemy, że zdarzją się odwołania lotów, które już zostały uruchomione. Jednak wierzymy, że wydawanie milionów na reklamę przez naszych konkurentów to nie są dobrze wydane pieniądze. My przeznaczylibyśmy te pieniądze raczej na jak największe obniżenie cen biletów. W okresie świątcznym, kiedy ludzie odwiedzają najbliżyszch oraz przyjaciół - niskie ceny są najważniejse. Przy tak niskich cenach ludzie mogliby odiwedzać nawet tych, których nie lubią.

2. Wizz Air po 4 miesiącach działalności stał się największą tanią linią lotniczą w Środkowej i Centralnej Europie.

3. Wizz Air przewozi 100 000 pasażerów miesięcznie. Ta liczba ciągle wzrasta, niezależnie od tego, że mniej ludzi podróżuje zimą. Większość naszych pasażerów nigdy wcześniej nie leciała samolotem lub latałaby znacznie rzadziej gdyby nie było Wizz Air.

4. Wymienione w „reklamie” loty zostały odwołane z powodu strukturalnych zmian rozkładu lotów już ponad miesiąc temu. Sytuacja ta dotknęła tylko nielicznych pasażerów. Zostali oni natychmiast powiadomieni o zaistniałej sytuacji. Większość z tych pasażerów wybrała lot z Wizz Air w innym terminie, nieliczni skorzystali ze zwrotu kosztów biletu.

5. Odwoływania lotów są powszechne dla wszystkich linii lotniczych- nawet dla drugiej co do wielkości taniej europejskiej linii lotniczej. Nasz konkurent również odwołuje i będzie odwoływał loty. Co więcej zmuszony był do opuszczenia rynków z powodów ekonomicznych.

6. Wizz Air życzy spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i zaprasza do skorzystania z 3 fantastycznych nowych promocji. Szczegóły można znaleźć na stronie wizzair.com

Opracował: Paweł Cybulak
(aktualizacja: 30.11.2004 19:38)

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
737 2005-05-20 15:15   
737 - Profil 737
"To reklama własnej linii poprzez odwołanie się do negatywów innego przewoźnika. W polskim prawie reklama porównawcza jest dozwolona, ale muszą być spełnione restrykcyjne warunki. Trudno ocenić, czy w tym przypadku tak było - mówi prof. Ewa Nowińska z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalistka od prawa reklamy.
Co z niej za specjlistka, jak nie potrafi tego ocenić, się pytam???
Blackey 2005-01-26 03:01   
Blackey - Profil Blackey
Albo mi sie wydaje, albo ktos nie doczytal: cala akcja easyjet dotyczy odwolywania stalych polaczen. Czy nikt juz nie pamieta, jak przed wakacjami pareset osob wyladowalo na lodzie w hiszpanii, poniewaz wizzair sprzedal im bilety, a pozniej odwolal polaczenia, bo okazalo sie, ze jednak za malo osob lata do Barcelony? Jak mozna zalatwic tak ludzi ?? Mogliby wstrzymac sprzedaz nowych biletow, ale zrealizowac sprzedane juz polaczenia... Swietnie rozumiem dzialanie easy. Czy ktos z was wsiadlby znowu w samolot taniej linii, po tym, jak wymarzony urlop konczy sie horrorem? Troche odpowiedzialnosci za biznes !! To nie azja
lata do Mo 2004-12-02 08:12   
lata do Mo - Profil lata do Mo
ja jestem zdecydowanie za tanimi liniami ale nie wiedzialem drugiej takiej firmy jak Wizz ktora tak czesto odwoluje loty, zdarzaja sie odwolania ale nie dlatego ze nie sprzedalismy tyle biletow ile chcielismy, jakby EasyJet tak robil to za granica gdzie jest wielki wybor linii lotniczych bylby spalony
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy