Atlanta liderem po trzech kwartałach
Dominik Sipiński
Lotnisko Hartsfield-Jackson w Atlancie po trzech kwartałach 2014 r. utrzymuje pozycję lidera pod względem ruchu lotniczego. W tym hubie w stanie Georgia obsłużono 72,2 mln pasażerów, czyli o 1,5 proc. więcej niż rok temu.
Reklama
Podobne wzrosty notują dwa kolejne lotniska: Pekin (64 mln, wzrost o 1,4 proc.) oraz Londyn-Heathrow (55,7 mln, wzrost o 1,5 proc.). Czołówka ta jest niezmienna w stosunku do wyników na koniec 2013 r.
Kolejne lotniska szybko nadrabiają jednak różnicę dzielącą ją od wyniku londyńskiego portu lotniczego, a w rankingu jest bardzo ciasno.
Na czwartym miejscu po wrześniu znalazło się Tokio-Haneda (53,8 mln, wzrost o 5,6 proc.), a na kolejnych Los Angeles (53,5 mln, 6,3 proc. wzrostu), Chicago-O'Hare (52,4 mln, 4,2 proc.) i Dubaj (52,4 mln, 6,2 proc.). Dubaj i Los Angeles są najszybciej rosnącymi lotniskami w czołowej dziesiątce. Spośród pierwszych 30 sklasyfikowanych lotnisk największy wzrost w okresie styczeń-wrzesień zanotował Stambuł (9,9 proc., 42,6 mln pasażerów), a największe spadki - Bangkok (-12,7 proc., 33,5 mln) oraz Dżakarta (-5,3 proc., 42,2 mln).
O ile dwa pierwsze miejsca pozostaną na koniec roku niezmienne, to w dalszej części rankingu mogą zajść duże przetasowania. Dynamicznie rosnące Los Angeles i Dubaj mogą stoczyć rywalizację z Londynem-Heathrow o trzecie miejsce na świecie.
Spośród europejskich lotnisk poza Londynem-Heathrow wśród największych na świecie po trzech kwartałach sklasyfikowano także Paryż-CDG (8. miejsce, 48,5 mln pasażerów), Frankfurt (11. miejsce, 45,6 mln pasażerów), Stambuł (12. miejsce, 42,6 mln pasażerów) i Amsterdam (14. miejsce, 42,0 mln).
gość
jsg
demar
krzysiekl