Centralwings zjadł zyski LOT-u
Reklama
W 2007 roku tanie linie lotnicze Centralwings wykazały stratę w wysokości 73 milionów złotych. W tym samym okresie PLL LOT osiągnął zysk w wysokości 83 milionów. Reasumując prawie cały zysk LOT-u połknął Centralwings.
Strata polskiej taniej linii zwiększyła się z 60 w 2006 do 73 milionów w roku ubiegłym.
Niepokoi fakt, iż LOT przestał zarabiać na połączeniach transatlantyckich. W 2007 roku stracił na lotach za ocean aż 27 milionów zł. Największą startę 11,5 miliona przyniosły połączenia ze stolicy do Nowego Jorku (na oba lotniska), następnie 8 milionów Warszawa - Toronto, zaś 7 milionów na trasie Warszawa - Chicago. Nierentowne były także połączenia z Krakowa do Chicago. Jedynymi rentownymi połączeniami transatlantyckimi LOT-u były trasy z Krakowa do Nowego Jorku, które przyniosły przewoźnikowi milion złotych zysku oraz z Rzeszowa do Nowego Jorku, na których LOT zarobił blisko 2 miliony.
Na czym więc LOT zarabia? Połączenia ze stolicy tylko do Brukseli, Moskwy, Wiednia i Frankfurtu stanowią 85% zysku wypracowanego przez PLL LOT w 2007 roku. Niestety utrzymywanie deficytowych tras generuje olbrzymie straty dla przewoźnika, które w ogólnym rozrachunku sprawiają, że wynik finansowy za 2007 roku dla całej Grupy LOT będzie na lekkim plusie.
Paweł Cybulak
Strata polskiej taniej linii zwiększyła się z 60 w 2006 do 73 milionów w roku ubiegłym.
Niepokoi fakt, iż LOT przestał zarabiać na połączeniach transatlantyckich. W 2007 roku stracił na lotach za ocean aż 27 milionów zł. Największą startę 11,5 miliona przyniosły połączenia ze stolicy do Nowego Jorku (na oba lotniska), następnie 8 milionów Warszawa - Toronto, zaś 7 milionów na trasie Warszawa - Chicago. Nierentowne były także połączenia z Krakowa do Chicago. Jedynymi rentownymi połączeniami transatlantyckimi LOT-u były trasy z Krakowa do Nowego Jorku, które przyniosły przewoźnikowi milion złotych zysku oraz z Rzeszowa do Nowego Jorku, na których LOT zarobił blisko 2 miliony.
Na czym więc LOT zarabia? Połączenia ze stolicy tylko do Brukseli, Moskwy, Wiednia i Frankfurtu stanowią 85% zysku wypracowanego przez PLL LOT w 2007 roku. Niestety utrzymywanie deficytowych tras generuje olbrzymie straty dla przewoźnika, które w ogólnym rozrachunku sprawiają, że wynik finansowy za 2007 roku dla całej Grupy LOT będzie na lekkim plusie.
Paweł Cybulak