Wizz Air: Chcemy latać z Polski do Rosji
Wizz Air chce szukać szans rynkowych na kierunkach wschodnich. Prezes linii w rozmowie z Pasazer.com zdradza, że chciałby uruchomić loty z Polski do Rosji, ale nie pozwalają na to ograniczenia w umowie dwustronnej między tymi krajami.
Reklama
- Nasza działalność dawniej koncentrowała się na przewożeniu ludzi między wschodem a zachodem. Ale widzimy, że są szanse rynkowe na wschodzie. Musimy jednak pamiętać, że te rynki są ograniczone umowami dwustronnymi. Na przykład, bardzo chętnie latalibyśmy z Polski do Rosji, ale nie możemy tego zrobić z uwagi na przeszkody regulacyjne - powiedział w rozmowie z Pasazer.com Jozsef Váradi, dyrektor wykonawczy Wizz Aira.
Wizz Air oferuje obecnie loty do Moskwy-Wnukowa z Kijowa-Żulian (dwa razy w tygodniu) oraz z Budapesztu (codzienne).
Z Polski przewoźnik lata na kierunkach wschodnich poza granicami Unii Europejskiej do: Kijowa-Żulian (z Katowic) oraz Kutaisi w Gruzji (z Warszawy, a od sezonu letniego 2015 r. także z Katowic), a w planach ma wznowienie lotów do Tel Awiwu po przerwie związanej z wojną (z Katowic od 17 stycznia 2015 r. oraz Warszawy od 16 grudnia br.). W siatce połączeń węgierskiej linii jest też Dubaj-DWC (z Budapesztu, Bukaresztu i Sofii), a od przyszłego roku linia poleci do Baku (z Budapesztu).
- Oceniamy, że wprowadzenie Gruzji do naszej siatki połączeń z Polski było całkiem udane. Bardzo lubimy też trasy do Izraela. Mieliśmy tam pewne problemy, musieliśmy na nie zareagować, ale teraz ruch tam wraca - podkreślił Váradi.
Loty na wschód, zarówno z Polski jak i z innych baz Wizz Aira, to wciąż tylko ułamek całej siatki połączeń tego przewoźnika. Loty po Unii Europejskiej, czyli na kierunkach zachodnich z Polski, pozostaną najważniejszym elementem działalności linii.
- Nie mamy celu, że określony udział pasażerów ma być na trasach wschodnich - dodał Váradi.
Już ponad rok temu rosyjskie media donosiły, że Wizz Air może utworzyć w tym kraju spółkę zależną. Miała ona rozpocząć loty w kwietniu br. Tak się jednak nie stało.
Wizz Air ma za to od 2008 r. spółkę-córkę na Ukrainie. Dysponuje ona obecnie dwoma airbusami A320 zarejestrowanymi na Ukrainie. Obsługują one połączenia z Kijowa-Żulian m.in. do Katowic. Ten oddział miał się rozwijać - planowano m.in. uruchomienie bazy operacyjnej na lotnisku w Lwowie. Jednak sytuacja polityczno-gospodarcza Ukrainy spowodowała rezygnację z tych planów. Wizz Air lata obecnie z Lwowa do trzech miast we Włoszech.
Wkrótce Pasazer.com opublikuje pełen zapis wywiadu z szefem Wizz Aira.
fot. Dominik Sipinski