Ryanair stawia na krótkie trasy w Europie
Ryanair skoncentruje się na obsłudze krótkich tras europejskich o dużej częstotliwości lotów - zapowiada David O'Brien, dyrektor handlowy przewoźnika. Może na tym skorzystać Polska.
Reklama
Zgodnie z rozmową cytowaną przez stronę internetową irlandzkiego nadawcy radiowo-telewizyjnego RTE Ryanair chce więcej uwagi poświęcić tym trasom, na których może w krótkim czasie przewieźć najwięcej podróżnych. Nie będzie za to poszukiwał nowych rynków, takich jak Rosja, Turcja czy kraje bliskowschodnie.
W obszarze zainteresowania przewoźnika leżą też trasy krajowe w największych krajach - Wielkiej Brytanii, Niemczech i Polsce. Jak podkreślił O'Brien, rozwój Ryanaira nie będzie spektakularny pod względem nowych tras, ale na pewno pod względem przyrostu liczby pasażerów.
Jak zapowiadał w rozmowie z Pasazer.com Michael O'Leary, szef Ryanaira, przewoźnik chce w ciągu 10 lat niemal podwoić liczbę pasażerów, a duża część tego wzrostu ma zależeć od podróżnych biznesowych. To właśnie w nich celuje z nową ofertą irlandzka linia.
- W zeszłym roku 27 proc. naszych pasażerów podróżowało biznesowo, ale do tej pory nic dla nich nie robiliśmy - powiedział nam O'Leary.
Według O'Briena obecnie ok. 20 mln pasażerów Ryanaira rocznie podróżuje w celach biznesowych. W ciągu kolejnych lat ich liczba ma wzrosnąć do 30-36 mln. Dlatego ważne jest, by w ofercie linii znajdowały się loty na najpopularniejszych trasach biznesowych, w tym krajowych, z co najmniej dwoma lotami dziennie - jednym rano i jednym wieczorem.
Równocześnie O'Brien dodał, że nawet jeśli Ryanairowi uda się przejąć Cyprus Airways, oferta z Cypru nigdy nie będzie stanowiła dużej części całej siatki przewoźnika. Podobnie będzie z trasami z innych krajów, takich jak państwa na Bliskim Wschodzie, Turcji i Rosji.
Duży potencjał mają zwłaszcza trasy krajowe w Polsce. Polacy wciąż latają znacznie rzadziej niż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej - według O'Briena, nawet czterokrotnie rzadziej niż Hiszpanie czy Irlandczycy.
Ryanair planuje też zwiększyć udział w krajowym rynku w Niemczech, gdzie obecnie linia znacznie przegrywa rywalizację z Lufthansą i airberlin. Duże znaczenie dla Irlandczyków ma jednak zniesienie podatku lotniczego, którym w tej chwili pasażerowie lotów krajowych są obciążani podwójnie (na lotnisku startu i lądowania). Innym istotnym rynkiem jest Wielka Brytania, gdzie Ryanair chce skoncentrować się na dowożeniu pasażerów do Londynu-Stansted m.in. ze Szkocji.