Więcej Airbusa w Chinach
Airbus zawarł wstępne porozumienie z władzami Chin dotyczące lokalizacji zakładu wyposażania wnętrz samolotów A330 w tym kraju. Miałby on powstać w Tianjinie, gdzie jest już chińska linia montażu końcowego samolotów A320.
Reklama
Wstępne porozumienie zostało podpisane podczas wizyty premiera Chin Li Keqianga w Berlinie w ubiegłym tygodniu.
Plany mają związek z nową wersją A330 promowaną przez Airbusa. Wariant A330 Regional ma mieć masę startową zmniejszoną do 199 ton i zagęszczony układ siedzeń w kabinie, a także nieco słabsze silniki. Europejski producent liczy, że z uwagi na gwałtownie rosnącą liczbę pasażerów na trasach krajowych w Chinach i ograniczenia przepustowości, coraz częściej nawet na krótkich trasach będą wykorzystywane samoloty szerokokadłubowe, które przy dobrym wypełnieniu mogą być tańsze na miejsce niż wąskokadłubowe.
W trakcie wizyty chińskiego premiera podpisany został też kontrakt na sprzedaż 70 samolotów z rodziny A320. Na razie nie wiadomo, do których dokładnie linii trafią maszyny, ponieważ zakupu dokonała centralna agencja zakupowa China Aviation Supplies. Zamówienie jest warte według cen katalogowych niemal 7 mld dolarów i zapewni Airbusowi prawie 50-proc. udział w chińskim rynku samolotów.
Wcześniej w tym roku na kolejnych 10 lat przedłużono umowę na montaż końcowy airbusów A320 (w wersjach ceo i neo) w Tianjin. Obecne porozumienie zakłada, że samoloty te będą montowane w tym mieście co najmniej do 2025 r.
Nowy zakład ma być mniej zaawansowany niż linia montażu w Tianijn. Samoloty A330 będą dostarczane do Chin tylko w celu instalacji wyposażenia kabiny. Prawdopodobnie, podobnie jak ma to miejsce z maszynami montowanymi w Państwie Środka, zakład będzie wyposażał A330 głównie na lokalny rynek.