O'Leary w Ryanairze na kolejne lata
Michael O'Leary nie zamierza odchodzić z Ryanaira pomimo tego, że z pracy w przewoźniku zrezygnowali w tym roku dwaj członkowie zarządu. Kontrowersyjny szef linii jest gotów pozostać kolejnych kilka lat.
Reklama
O'Leary był dopytywany przez dziennikarzy o swoją przyszłość w Ryanairze na półrocznej konferencji wynikowej przewoźnika w Londynie - informuje "Air Transport World".
W tym roku z Ryanaira odeszło dwóch zastępców O'Leary'ego - w marcu dyrektor operacyjny Michael Cawley, a w październiku odejdzie dyrektor finansowy Howard Miller. Zastąpią ich odpowiednio David O'Brien i Neil Solahan.
- Od debiutu giełdowego w 1997 r. mieliśmy bardzo stabilny zespół. Szkoda mi Michaela i Howarda, ale rozumiem ich powody - powiedział O'Leary na konferencji. - Zawsze mówiłem, że ze swojej strony chętnie pozostanę w Ryanairze tak długo, jak uważam, że to, co robimy jest interesujące.
O'Leary ma 12-miesięczny okres wypowiedzenia. Choć kiedyś sugerował, że odejdzie po przekształceniu Ryanaira w linię bardziej zorientowaną na klientów biznesowych i przyjazną pasażerom, teraz zmienił zdanie.
- Krążyła opinia, że Ryanair jest tani i złośliwy, to pewnie był skutek mojej osobowości. Myślę, że teraz musimy przekazać naszą wiadomość, że zmierzamy teraz szczerze w stronę faktycznej poprawy jakości obsługi - zapewnił O'Leary.
Michael O'Leary stoi na czele Ryanaira od stycznia 1994 r. Odchodzący z kierownictwa Cawley i Miller otrzymali niewykonawcze posady w firmie.