gościu ależ oczywiście, że rakieta mnie przerosła i to o wiele długości ;]
po pierwsze lobbując to zadaj sobie trudu i zorientuj jak działają rakiety (jak są naprowadzane na cel w takich warunkach oraz jakie mają działanie). po drugie rozumiem, że skoro rakieta to i sztuczna mgła, więc idąc tym tokiem kontrola rosyjska zastosowała podwójny blef podając załodze "brak warunków" i dając do namysłu zapas...
swoją drogą, nie używaj argumentów, których nie rozumiesz, bądź o których nie masz pojęcia jak zastosować. badając wypadki owszem używa się analiz i symulacji ale do zobrazowania, a nie jako dowód, poza tym Binienda wykonał co najwyżej animację, a nie jakąkolwiek analizę (a jak już przeprowadzi analizę to też będzie o kant kuli, bo nie ma kompetencji żeby się do niej zabierać).
to naprawdę wstrząsające jak racjonalne, jasne i twarde fakty - podawane przez ludzi, którzy znają branżę od podszewki są zakrzykiwane pseudospecjalistycznym bełkotem wyznawców rakiet i sztucznych mgieł.
4tech odpisywanie "gościom" jest bez sensu, oni tu sa bo chodzi o smolensk nie o samoloty :)
gosc_e4d9a, tak wałkowane procedury gdyż od ich łamania bądź nie zależy ludzkie życie. Stawiasz kolejną moim zdaniem błędną tezę " że komuś zależało" błędną o tyle że nikt nikogo nie zmuszał do lądowania. Skrzętnie pomijasz fakt że w początkowej korespondencji radiowej samolot-> wieża właśnie rosjanie informowali załogę o braku warunków do lądowania, a teraz nałóż na to postępowanie załogi. Jeśli chodzi o prezentacje z linku nie jest ona autorstwem komisji Millera. Tak potencjalni sprawcy wiedzieli... w końcu mają GRU/KGB tylko że w takim przypadku musieli założyć również to że jednak załoga odejdzie na drugi krąg lub na lotnisko zapasowe, które? Gdybyś przez moment pomyślał " po co są procedury" ustrzegł byś sie ironicznych komentarzy. Moja osobista rada, zapoznaj się z procedurami ( googl, ULC, etc) a następnie wypowiadaj sie na ten temat.